Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wzrosty w USA pomogą GPW?

0
Podziel się:

Oczy inwestorów kolejny raz zwrócone były w stronę amerykańskiego parkietu w nadziei na wzrostową sesję.

Wzrosty w USA pomogą GPW?

Oczy inwestorów kolejny raz zwrócone były w stronę amerykańskiego parkietu w nadziei na wzrostową sesję. Tym razem udało się, ale o zamknięciu tygodnia zadecydują przede wszystkim dane makro i cena ropy naftowej.

Czwartkowe notowania za oceanem wypadły po myśli długiej pozycji. Dow Jones finiszował na +1,5 procent, S&P500 zyskał +1,4 procent, z kolei Nasdaq Composite zdobył +1,3 procent. W trakcie sesji dno intraday mieliśmy jeszcze przed godziną 16:00 czasu polskiego, ale od tego momentu inicjatywę przejęli kupujący doprowadzając do zamknięcia na sesyjnym maksimum. Znowu taniały akcje Lehman Brothers, który podupadł na oczach wszystkich inwestorów. Przypomnijmy, że kilka tygodni wcześniej było wspomniane, że do przełomowego katharsis potrzebna jest seria spektakularnych bankructw.

Cena ropy naftowej zaliczyła nowe lokalne minimum i zeszła do psychologicznej bariery 100 dolarów za baryłkę. W tym momencie należałoby przypomnieć dumne zalecenia analityków z zagranicznych banków inwestycyjnych (celowo nie przytaczając nazwy), którzy rekomendowali zwyżkę surowca, kiedy kurs osiągał szczyt w okolicy 150 dolarów za baryłkę po wcześniejszych wzrostach na zasadzie hiperboli. Oczywiście w bardzo długim terminie cena docelowa 200 i więcej za baryłkę jest możliwa, ale bańka surowcowa rządziła się swoimi prawami.

Dzisiaj poznamy produkcję przemysłową Eurolandu za miesiąc lipiec. W centrum uwagi krajowych inwestorów znajdzie się przede wszystkim bilans płatniczy i podaż pieniądza. Komunikaty zostaną podane do publicznej wiadomości po godzinie 14:00.

Jednak na faktyczne zamknięcie tygodnia będą miały wpływ dane makro z USA, których zenit przypadnie na godzinę 14:30 czasu polskiego. Wtedy poznamy inflację w cenach producenta za miesiąc sierpień oraz inflację bazową. Prognoza w przypadku tej pierwszej mówi o zmianie -0,3 procent, przy ostatnim odczycie na poziomie +1,2 procent. W drugim przypadku rynek oczekuje +0,2 procent, a dla przypomnienia ostatnia zmiana to +0,7 procent.

Równolegle poznamy wielkość sprzedaży detalicznej w USA, również tej liczonej bez samochodów. Ankietowani analitycy wskazują na +0,1 procent.

Sytuacja techniczna indeksu blue chipów na warszawskim parkiecie wciąż nie jest jasna. Jak zwykle największe, kluczowe zmiany przypadają na okres wygasania starszych serii instrumentów pochodnych. Obserwując historyczne wahania WIG20 z ostatnich kilku lat, zauważamy, że większość przełomowych momentów przypadła właśnie w okresie rolowania derywatów. Wskazana jest czujność i dystans do analizy rynku w tym nerwowym czasie dzisiejszej sesji i najbliższego tygodnia. Nie należy upierać się twardo swojej tezy, ale być elastycznym i podążać za rynkiem.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)