Wrześniowa seria kontraktów terminowych na WIG20 wygasła i można mieć nadzieje, że od początku tygodnia inwestorzy ruszą do zakupów.
Wprawdzie w piątek, przez cały dzień indeks blue chipów znajdował się pod kreską, jednak końcowe mocniejsze spadki można tłumaczyć zleceniami koszykowymi pod krótkie pozycje na rynku terminowym. Cieszy natomiast postawa małych i średnich spółek, których indeksy wzrosły odpowiednio o 0,25% i 1,18%.
Z punktu widzenia analizy technicznej ważny jest fakt, że ubiegłotygodniowy krytyczny poziom 2100 pkt został obroniony i wydaje się, że będziemy atakować dziś ponownie pułap 2165 pkt a być może dalej linię 2200 pkt. Pomocne w tym mogą być dodatnie zamknięcia z piątkowych sesji zza Oceanem. S&P zyskał 0,26% (1068.30 pkt.), a DJIA 0,37% (9820.20 pkt).
Jeśli wzrostowe tendencje w Ameryce zostaną utrzymane w postaci rosnących wartości futures na indeksy, a dalej w dodatnim otwarciu rynku kasowego, powyższy scenariusz wydaje się być bardzo prawdopodobny. W mocniejszych wzrostach może przeszkodzić jedynie odczyt Indeksu wskaźników wyprzedzających - Conference Bard w Stanach Zjednoczonych o 16 za sierpień. Jego prognozowana wartość to 0,8%.
Jeśli będzie ona poniżej oczekiwań, bez wątpienia pociągnie to w dół notowania nowojorskich indeksów, co w końcówce sesji w Warszawie powinno przełożyć się także na spadki polskich cen akcji. Biorąc pod uwagę ujemne zamknięcie parkietów w Japonii (NIKKEI225 -0,7% ) należy spodziewać się dziś neutralnego otwarcia polskiej giełdy, ze wskazaniem na sprzedających.