Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Za nami bardzo nerwowa sesja. Co zdecydowało o spadkach?

0
Podziel się:

O tym, jak przebiegł handel na warszawskiej giełdzie, przeczytasz w komentarzu Money.pl.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Łukasz Pałka, godz. 17.10

Kolejne dane z USA tym razem okazały się gorsze od wcześniejszych prognoz. Dla polskich inwestorów ważniejszy jest jednak bardzo jasny komunikat po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.

Prezes NBP Marek Belka poinformował, że dzisiejsze cięcie stóp procentowych o 0,25 punktu procentowego było ostatnim z cyklu i tym samym główna stopa referencyjna pozostanie na rekordowo niskim poziomie 2,5 procent zapewne co najmniej do końca tego roku. Inwestorzy zareagowali na te wieści przede wszystkim nieznacznym umocnieniem złotego. Komunikat nie miał jednak większego wpływu na notowania giełdowe. WIG20, choć w trakcie sesji walczył o odbicie, to jednak kończy handel na minusie.

WIG20 na tle indeksów w Europie podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Na pogorszenie nastrojów pod koniec sesji miały wpływ najnowsze wieści gospodarcze z USA. Według nich czerwcowy wskaźnik ISM dla sektora usługowego spadł w czerwcu do poziomu 52,2 punktu, co jest wynikiem dużo niższym od prognoz na poziomie 54 punktów.

Większe uspokojenie powinno powrócić na rynek jutro. 4.lipca ze względu na Dzień Niepodległości nowojorska giełda nie pracuje. Dzisiejszy handel na Wall Street będzie za to skrócony.

Ważne informacje z USA. Rekord na rynku pracy

Łukasz Pałka, godz. 14.40

Lepsze dane z amerykańskiego rynku pracy pozwalają mieć nadzieję na poprawę nastrojów na parkietach.

Według opublikowanego właśnie raportu ADP w amerykańskiej gospodarce w czerwcu przybyło 188 tysięcy miejsc pracy poza rolnictwem. Dane są lepsze od prognoz i do tego najlepsze od marca tego roku. Dodatkowo pozytywną informacją są również dane na temat liczby nowych bezrobotnych (343 tysiące). To wynik nieznacznie niższy od wcześniejszych oczekiwań.

Sesja w USA będzie dzisiaj skrócona ze względu na jutrzejszy Dzień Niepodległości, podczas którego w ogóle nie będzie handlu. W Polsce WIG20 nieco odbił w drugiej części sesji, po fatalnym początku spowodowanym między innymi kryzysem politycznym w Portugalii.

Obserwuj bieżące notowania WIG20 podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Już po danych z Europy. Na GPW wciąż nerwowo

Paweł Zawadzki, godzina 12:31

Choć sytuacja panująca na warszawskiej giełdzie nieco się poprawiła, na GPW wciąż wyraźnie przeważają inwestorzy pozbywający się akcji. Niewiele zmieniły najnowsze dane obrazujące stan europejskiej gospodarki.

Indeks największych spółek notowanych na GPW traci obecnie ponad 1,5 procent. Mniejsze, bo niespełna 1-procentowe spadki, obserwujemy natomiast w przypadku wskaźników grupujących spółki średnie i małe.

Zobacz przebieg dzisiejszej sesji na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Podobne do WIG20 spadki mają miejsce również na najważniejszych parkietach w Europie. Główne indeksy giełd w Paryżu, Frankfurcie i Londynie niemal zgodnie tracą po około 1,5 procent. Sytuacji mocno nie zmieniły najważniejsze publikowane dziś dane z europejskiej gospodarki.

Lekko rozczarował - obrazujący aktywność gospodarczą w sektorze usługowym - indeks PMI dla strefy euro (48,3 pkt, prognoza 48,6 pkt). Pozytywnie zaskoczyła natomiast sprzedaż detaliczna w Eurolandzie, która w maju wzrosła o _ równy _ procent. Prognozy analityków zakładały natomiast wzrost na poziomie sięgającym 0,2-0,4 procent.

Inwestorów w dalszym ciągu niepokoi kwestia kryzysu rządowego w Portugalii (główny indeks tamtejszej giełdy wciąż traci ponad 5 procent). Sama Portugalia nie jest olbrzymim zagrożeniem dla rynków. Może jednak znów skierować uwagę inwestorów na problemy strefy euro, a te - mimo że ostatnio w centrum zainteresowania były inne tematy - wciąż istnieją.

Mocne spadki na GPW. Nerwowo także w Europie

Paweł Zawadzki, godzina 09:43

Wygląda na to, że wczorajsza mini-euforia na GPW była przedwczesna. Już na samym początku dzisiejszych notowań rodzimi inwestorzy ruszyli do odreagowywania mocnej zwyżki. Nerwowo jest również na giełdach w Europie. Wszystkiemu winna Portugalia.

Na zamknięciu wczorajszej sesji indeks największych spółek zyskał ponad 2 procent. Po niespełna trzech kwadransach dzisiejszych notowań niemal tyle traci.

W okolicach kreski wystartowały natomiast indeksy spółek średnich i małych. Aktualnie sytuacja się pogorszyła, ale mWIG40 i sWIG80 wciąż tracą zdecydowanie mniej niż WIG20.

Zobacz dzisiejsze notowania WIG20 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Głównym sprawcą takiego zachowania jest Portugalia. Po tym, jak do dymisji podał się portugalski minister finansów pojawiły się głosy o możliwych dymisjach kolejnych ministrów. Kryzys rządowy sprawił, że portugalska giełda traci obecnie około 6 procent.

Wyraźną przecenę indeksów obserwujemy także na najważniejszych giełdach Europy. Brytyjski FTSE, niemiecki DAX i francuski CAC aktualnie tracą od około 1 do ponad 1,5 procent.

Inwestorzy _ zgodnie _ pozbywają się akcji spółek mających największy udział w WIG20. Od około dwóch do niemal trzech procent tracą obecnie papiery PKO BP, PZU, Pekao SA, KGHM i PKN Orlen.

To będzie gorący dzień na giełdach. Czy dane powstrzymają kupujących?

Damian Słomski, 2.lipca, godzina 22:15

W przeciwieństwie do dzisiejszego braku danych, jutro różnego rodzaju publikacji będzie co nie miara. Czy i sytuacja na giełdach obróci się o 180 stopni? Zarówno decyzja RPP jak i dane o PMI powinny wspierać kupujących. Mniej jednoznaczna może być interpretacja informacji z amerykańskiego rynku pracy. W obecnej sytuacji to co jest dobre dla gospodarki realnej, niekoniecznie musi być dobrze odebrane przez inwestorów giełdowych.

Informacyjna próżnia w jakiej znalazł się rynek we wtorek nie przeszkodziła inwestorom z Europy w realizacji zysków, a rodzimym graczom w potężnych wzrostach. Siła popytu w Warszawie była na tyle duża, że kurs WIG20 wzrósł o 47 punktów do poziom 2284 punktów. To wynik 2,12 procent powyżej zamknięcia z poprzedniego dnia. Poza tym nie często w ostatnim czasie mogliśmy oglądać wzrost wszystkich największych spółek, bez wyjątku. Najwięcej powodów do zadowolenia mieli akcjonariusze Eurocashu (+5,17 procent) i PGNiG (+4,95 procent).

Kurs WIG20 na przestrzeni ostatniego miesiąca Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Na zachodzie Europy jednak po bardzo udanym handlu w poniedziałek, we wtorek obserwowaliśmy korektę. Niemiecki DAX oddał 0,92 procent, a strata pozostałych największych indeksów wyniosła około 0,5 procent. W poniedziałek paliwem do wzrostów były bardzo dobre publikacje wskaźników PMI.

Na powtórkę można liczyć w środę, gdyż analogiczne dane, tylko dla sektora usługowego, zaprezentują główne gospodarki strefy euro, Chiny i USA. Prognozy są bardzo dobre, więc na pewno jest to mocny argument w rękach kupujących. Trzeba jednak mieć świadomość, że po publikacjach przemysłowych PMI oczekiwania inwestorów znacznie wzrosły, a to z kolei oznacza, że nie spełnienie ich może przynieść odwrotny skutek.

Prognozy ekonomistów dotyczące wskaźników PMI dla usług
kraj godzina publikacji prognoza poprzedni
Chiny 03:45 brak 51,2
Hiszpania 09:13 brak 47,3
Włochy 09:43 47 46,5
Francja 09:48 46,5 44,3
Niemcy 09:53 51,3 49,7
Strefa Euro 09:58 48,6 47,2
Wielka Brytania 10:28 54,4 54,9
USA (ISM) 16:00 54 53,7

źródło: XTB

Najważniejsze z nich to wskaźniki dotyczące Chin i Niemiec. Usługi u naszych zachodnich sąsiadów według ostatniego odczytu PMI minimalnie, ale jednak wyhamowują. Analitycy jednak uważają, że już jutrzejszy odczyt przekroczy granicę 50 punktów, a dokładniej wyniesie 51,3 punktów. Byłby to wynik najlepszy od kilku miesięcy.

Wartość informacyjna wskaźników publikowanych przez agencję Markit Economics dla inwestorów jest duża ze względu na to, że opisują sytuację obecną, a nawet nieco wyprzedają przyszłe zmiany, podczas gdy tradycyjne wskaźniki publikowane przez urzędy statystyczne podają dane z jedno lub dwu miesięcznym opóźnieniem.

Wszystkie te dane poznamy do 10:30, więc początek handlu powinien odzwierciedlać ich odbiór przez inwestorów. Dalej gracze z GPW będą nasłuchiwać doniesień po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, które rozpoczęło się już we wtorek. Zdaniem wielu ekonomistów i analityków obserwujących wypowiedzi członków Rady, możemy być świadkami ostatniej obniżki stóp procentowych w tym roku, choć nie brakuje głosów, że z ostatnią mieliśmy do czynienia w czerwcu. Wtedy stopa referencyjna obcięta została do rekordowo niskiego poziomu 2,75 procent.

A w jakim tonie wypowiadali się w ostatnich dniach ci, od których decyzja zależy?

- _ Ryzyko osłabienia złotego wyklucza obniżkę stóp w lipcu _ - uważa Andrzej Kaźmierczak. - _ Obniżki stóp procentowych szkodzą złotemu i jeśli bieżące tempo deprecjacji będzie trwało, powinny być zakończone, ponieważ mają niekorzystny wpływ na ceny papierów i zaufanie inwestorów. _ Jest to jedna z najbardziej_ jastrzębich _ postaw.

Zmiany procentowe kursów walut w parze ze złotym Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Anna Zielińska-Głębocka uważa jednak, że _ jest jeszcze niewielka przestrzeń do obniżek, ale trzeba się liczyć z tym, że cykl zostanie zakończony. _ _ Między 50 a 25 punktów bazowych. Nie sądzę, by była to głębsza obniżka. _

Wszelkie skrajne opinie tonuje sam szef Rady Marek Belka: -_ Tak jak wielu moich kolegów powiedziało, wydaje mi się że stopy procentowe są bliskie poziomowi adekwatnemu w danej sytuacji. Wielokrotnie mówiłem, że jesteśmy blisko zakończenia cyklu. Myślę, że lipcowa projekcja nam określi decyzję w lipcu i potem przejdziemy do jakiegoś innego trybu, być może 'wait and see', ale nie wiem czy tak to nazwiemy. _

_ _

To nie koniec emocji. Tradycyjnie na ostatnie 2 godziny handlu uwaga przenosi się za ocean. Tamtejsi inwestorzy będą mieli szanse na nadrobienie strat z wtorku, kiedy to główne indeksy zanotowały niewielkie spadki.

Zobacz, jak przebiegał we wtorek handel na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Podstawowym warunkiem, aby taki scenariusz się ziścił, są odpowiednie informacje z rynku pracy. Takim barometrem jest raport ADP i liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Zasadniczym pytaniem jest jednak co w obecnej sytuacji (wygaszanie programu QE3) jest dobre dla rynku akcji. Z punktu widzenia wydłużania okresu ważności drukowania dolarów, korzystniejsze są dane sygnalizujące wzrost bezrobocia, a na takie się one nie zapowiadają. Według prognoz analityków w sektorze prywatnym, poza rolnictwem przybyło w czerwcu 160 tysięcy miejsc pracy wobec 135 tysięcy przed miesiącem. Najprawdopodobniej zmalała także liczba wniosków (prognoza: 345 tys.; poprzednio: 346 tys.).

Dane te będą wstępem do tego co zobaczymy w piątek. Na wtedy jest zaplanowana publikacja stopy bezrobocia za czerwiec. Warto przypomnieć, że wskaźnik ten jest jedną z dwóch głównych składowych stanowiących podstawę dla decyzji dotyczących polityki monetarnej Fedu. Od ich zmian zależy przyszła wysokość stóp procentowych i to jak długo jeszcze będzie działał program QE3.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)