Indeksy w Europie rosną. Jest to zasługa pozytywnych wczorajszych informacji z USA oraz dzisiejszych indeksów PMI. WIG20 podczas czwartkowej sesji urósł o ponad 1,5 procent, a miedziowa spółka o ponad 4 procent.
Sesja na warszawskim parkiecie kończy się wzrostami wszystkich najważniejszych indeksów. WIG20 podczas dzisiejszej sesji urósł o 1,57 procent. Indeks grupujący średnie spółki wzrósł o 1,27 procent, a sWIG80 o 1,24 procent. Liderami wzrostów wśród blue chipów jest spółka PKN Orlen oraz KGHM, którego akcje rosną o ponad 4 procent z powodu opublikowania korzystnego odczytu indeksu PMI dla przemysłu w Chinach. Wyniósł on 50,1 punktów, czyli niewiele powyżej granicy oddzielającej wzrost od kurczenia się gałęzi gospodarki.
O godzinie 14 opublikowany został raport z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Na posiedzeniu większość członków Rady zgodziła się z tezą, że obecny poziom stóp procentowych jest odpowiedni i organ ten nie zamierza ich obniżać.
Na zachodnio-europejskich giełdach indeksy także świecą się na zielono. Indeks DAX, CAC, FTSE100 urosły o ponad około 1,5 procent. Indeksy krajów południa (IBEX, FTSE MIB) urosły o ponad 2 procent.
Pozytywny impuls na początku sesji dała inwestorom dobra z ich punktu widzenia informacja dotycząca QE. Amerykański bank centralny poinformował, że jest konieczność ograniczenia programu stymulowania gospodarki, jednakże jeszcze nie teraz. Na początku sesji pojawiły się publikacje indeksów PMI dla usług i przemysłu. Okazały się one pozytywne dla Strefy Euro oraz Niemiec. Nieco gorsze dane napłynęły z Francji.
Zobacz, jak zakończyła się sesja na europejskich giełdach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Zanim rozpoczęła się sesja na Wall Street, amerykańska gospodarka opublikowała wskaźnik PMI dla przemysłu oraz dane dotyczące rynku pracy. Nastroje wśród przedsiębiorców okazały się nieco gorsze niż oczekiwano, ale i tak indeks osiągnął wartość 53,9 punktów. Natomiast liczba złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych była o 6 tysięcy wyższa niż oczekiwano. O godzinie 20 pojawi się indeks wskaźników Conference Board, który pokazuje kierunki zmian gospodarczych w nadchodzącym okresie. Analitycy wskazują na lekką poprawę wskaźnika (0,6 procent).
Po niespełna dwóch godzinach handlu w USA indeksy S&P500 oraz Nasdaq rosną ponad pół procent, a indeks Dow Jones rośnie o 0,4 procent.
Znakomite nastroje w Europie. Indeksy rosną o ponad procent
Przemysław Ławrowski, godz. 15:05
Dobre nastroje panują nie tylko na GPW, ale także w na pozostałych giełdach w Europie. Wzrosty indeksów o jeden procent są dziś na porządku dziennym. Sytuacja przed sesją w Stanach Zjednoczonych również wskazuje, że tamtejsze indeksy będą dzisiaj rosły.
Inwestorzy w Europie pozostają w bardzo dobrych nastrojach. Na pół godziny przed rozpoczęciem sesji w Stanach Zjednoczonych wskaźnik giełdowych blue chipów w Warszawie rośnie o ponad 1,5 procent. Spore około jedno procentowe wzrosty są widoczne także na indeksach mWIG40 i sWIG80. Liderem wzrostów jest PKN Orlen oraz KGHM, które rosną o ponad 3 procent. Wzrost polskiego koncernu miedziowego można m.in. tłumaczyć dobrym odczytem indeksu PMI w Chinach.
O godzinie 14 opublikowany został raport z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Informacje w nim zawarte nie odbiegają znacząco od tego, czego spodziewali się obserwatorzy. Na posiedzeniu większość członków Rady zgodziła się, że decyzja o obniżce stóp procentowych podjęta w lipcu powinna stanowić jednocześnie koniec cyklu łagodzenia polityki pieniężnej. Należy poczekać na reakcję gospodarki na bodźce stymulacyjne przy jednoczesnej obserwacji poziomu inflacji, która powinna się utrzymać na niskim poziomie przez kilka następnych kwartałów.
Indeksy giełdowe w pozostałej części Europy także rosną. Indeksy w Niemczech, Wielkiej Brytanii oraz Francji rosną około 1 procent, a indeksy krajów południa (Hiszpanii i Włoch) wzrastają o około 2 procent.
Notowania najważniejszych europejskich indeksów Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Wspaniałe nastroje na giełdowych indeksach są spowodowane wczorajszym pozytywnym w oczach inwestorów odczytem protokołu z posiedzenia FOMC oraz pozytywne dane dotyczące koniunktury.
Przed rozpoczęciem sesji w Stanach Zjednoczonych, tamtejsza gospodarka opublikowała cotygodniową liczbę złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Była ona o 6 tysięcy wyższa od tego, co prognozowali analitycy. Pojawił się także odczyt PMI, obrazujący nastroje w amerykańskim przemyśle. Wskazuje on na rozwój się tej branży gospodarki.
Analizując te informacje można się spodziewać, że dzisiejsza sesja na Wall Street rozpocznie się wzrostem głównych indeksów. Jak dotąd kontrakty terminowe na S&P500 oraz Dow Jones pozostają na około pół procentowym plusie, natomiast na indeks Nasdaq wzrasta o 0,7 procent.
Do tej pory wszystko sprzyja kupującym akcje
Damian Słomski, 22 sierpnia, godz. 12:55
Sytuacja na GPW jest coraz lepsza. WIG20 rośnie ponad 1 procent przy całkiem dużych jak na półmetek obrotach przekraczających 440 mln zł. Optymizm zagościł zresztą na wszystkich parkietach w Europie.
Do wspomnianych poprzednio indeksów PMI z Chin, Francji i Niemiec dołączyły dane dotyczące całej strefy euro. Płynie z nich bardzo optymistyczny wniosek, o tym że ożywienie w gospodarce stało się rzeczywistością. Zarówno indeks obrazujący sytuację w przemyśle jak i usługach przekraczają 51 punktów (poziom 50 punktów oddziela rozwój od recesji). Tymczasem analitycy prognozowali wzrost, ale tylko do odpowiednio 50,8 i 50,2 punktów.
Dobre dane pozytywnie wpływają na zachowanie inwestorów giełdowych. Najważniejsze indeksy Europy notują zwyżki przekraczające jeden procent. Liderami są natomiast hiszpański Ibex i włoski FTSE MIB.
Notowania głównych indeksów giełd Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Również w Warszawie przeważają kupujący. Kurs WIG20 przekracza 2410 punktów, czyli jest wyższy od tego z wczorajszego zamknięcia już o 1,3 procent. Niewielkie przetasowania mają miejsce pomiędzy konkretnymi spółkami. Na czoło wysunęły się paliwowy Lotos i PKN Orlen. Podobnie, blisko 3 procent, drożeją papiery KGHM.
Nie wszystkie blue chipy uczestniczą w zwyżce. Pod kreską pozostaje 5 spółek. Najmniej powodów do zadowolenia mają akcjonariusze PGNiG, Asseco i Eurocash.
Przed nami jeszcze kilka ciekawych publikacji, które mogą odmienić aktualny obraz rynku. O 14:00 NBP opublikuje protokół z ostatniego posiedzenia RPP, ale znacznie ważniejsze będą informacje napływające zza oceanu. Do 15:00 będzie to liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych i PMI dla przemysłu. Podobnie jak w przypadku dotychczasowych wyników, oczekuje się wzrostu wartości wskaźnika.
Poprawa nastrojów na giełdach. Znamy już pierwsze raporty
Damian Słomski, godz. 09:45
Za nami publikacja protokołu FOMC. Niezrozumiała reakcja amerykańskich inwestorów nie wywołała nerwowości w Europie. Start sesji na wszystkich największych parkietach przebiega pod dyktando kupujących.
Choć po wczorajszym dniu nasza wiedza na temat przyszłości programu skupu obligacji nie zmieniła się za bardzo to pierwsza reakcja giełdowych graczy z Wall Street była bardzo nerwowa. Spadkową serię przedłużyły główne tamtejsze indeksy. Takiej negatywnej serii nie widzieliśmy jeszcze w tym roku.
Negatywne nastroje przełożyły się na handel akcjami na rynkach azjatyckich. Tego samego nie można powiedzieć o początku notowań w Europie. Wszystkie główne indeksy zyskują około 0,5. Od średniej nie odbiegają także warszawskie blue chipy.
Zobacz dzisiejsze notowania indeksu WIG20 - na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Zdecydowanym liderem wzrostów są zwyżkujące około 1,5 procent akcje Kernela, Handlowego i Eurocash. Dobrze radzi sobie także Tauron, który opublikował rano wyniki za II kwartał 2013 roku. Zysk netto okazał się o ponad 30 mln zł wyższy od prognoz analityków. Pod kreską jest po 30 minutach tylko Synthos, choć skala spadku jest tu minimalna.
Dużym spółkom nie ustępują także _ średniaki _ z mWIG40. Szczególną uwagę zwracają TVN i LPP, które także odkryły dzisiaj karty. Choć papiery obu firm drożeją około 4 procent, to wymowa ich raportów była skrajnie różna. Medialna grupa notuje straty, podczas gdy odzieżowyLPP nieprzerwanie poprawia wyniki.
Zakupom akcji sprzyjają dotychczasowe publikacje makroekonomiczne. Przed sesją w Europie lepszymi od oczekiwań informacjami z przemysłu pochwaliły się Chiny (odczyt PMI: 50,1; prognoza: 48,3; poprzednio: 47,7). Obecnie analogiczne raporty publikują największe gospodarki strefy euro. Pozytywne informacje napłynęły z Niemiec. Nieco rozczarowały za to dane z Francji.
Publikacja Fed i dziwna reakcja Wall Street. Jak odpowiedzą giełdy w Europie?
Maciej Rynkiewicz, 21. sierpnia godz. 22:30
Ograniczenie dodruku dolara w tym momencie nie jest najlepszym pomysłem, wynika z opublikowanych zapisków z lipcowego posiedzenia Rezerwy Federalnej. Taką deklaracje złożyli niemal wszyscy członkowie FOMC. Równocześnie jednak nikt nie sprzeciwia się, żeby QE3 został zmniejszony, jeśli dane ekonomiczne będą się poprawiać. Co dzisiejsze _ minutes _oznaczają dla światowych rynków akcji?
Innymi słowy - nic nowego i brak konkretów. Zapiski w żaden sposób nie zaskoczyły światowych inwestorów, bowiem powtórzyły jedynie to, o czym rynki spekulują od miesięcy. Pomimo wielu symptomów świadczących o poprawie koniunktury i sytuacji na amerykańskim rynku pracy, *pod koniec lipca wciąż było za wcześnie, żeby ograniczać QE3. *
Równocześnie FOMC było niemal zgodne co do podtrzymania _ forward guidances _, czyli warunków, które uzasadniają prowadzenie obecnej polityki monetarnej. Nadal więc docelowa stopa bezrobocia wynosi 6,5 procent, inflacja ma się wahać najdalej pół punktu procentowego od celu na poziomie 2 procent, a długoterminowe oczekiwania co do wzrostu cen mają być stabilne.
Co jeszcze wynika z zapisków z posiedzenia FOMC? Członkowie większość spotkania poświęcili analizie sytuacji gospodarczej USA. Z ich rozmów wynika, że tempo wzrostu w pierwszej połowie tego roku okazało się skromne. W centrum uwagi jest tu przede wszystkim stopa bezrobocia, która pozostała na wysokim poziomie, mimo zwiększania zatrudnienia w sektorze prywatnym. Ekonomiści nie mają równocześnie obaw o nagły wzrost cen. Inflacja w pierwszych miesiącach tego roku znacznie zwolniła. Równocześnie przewidywania wzrostu cen w dalszym horyzoncie są stabilne.
FOMC spodziewa się, że po słabym początku roku, PKB przyspieszy w jego drugiej części nieco mocniej, niż wcześniej oczekiwano. To głównie efekt faktu, iż spodziewane negatywne skutki wzrostu podatków zostały zniwelowane przez wciąż duże inwestycje rządowe i rosnące wydatki konsumentów. Członkowie FOMC spodziewają się przyspieszenia gospodarki w 2014 i w 2015 roku.
Jak wytłumaczyć reakcję na Wall Street?W świetle tych danych, kuriozalna wydaje się reakcja amerykańskich giełd. Chwilę po publikacji _ minutes _, tamtejsze indeksy tąpnęły, powiększając stratę z pierwszej części notowań. Zniżka, mimo że gwałtowna, była jednak dosyć niewielka. Po kilkunastu minutach do głosu zaczęli jednak dochodzić kupujący, którzy stwierdzili, że zapiski FOMC _ de facto _ pokazały przede wszystkim chęć kontynuacji QE3 i właściwie brak konkretów co do rozpoczęcia jego ograniczania. Indeksy na tej fali urosły o niemal pół procent, by ostatecznie... zakończyć dzień poniżej kreski.
Notowania najważniejszych indeksów za Oceanem Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Jak wytłumaczyć takie zachowanie inwestorów? Próba wyciągnięcia wniosków obecnie jest raczej karkołomna. Teoretycznie przyczyn można jednak dopatrywać się w randze publikacji Fed. Być może część inwestorów tylko przez chwilę zachłysnęła się perspektywą dalszego trwania QE3, by ostatecznie stwierdzić, że to nie zapiski z ostatniego posiedzenia, tylko wrześniowe spotkanie FOMC będzie miało największy wpływ na rynki. Potwierdzeniem tej tezy może być stosunkowo niewielka skala zmian wartości indeksów.
Publikacja PMI, wyniki grupy Tauron i 2400 punktów na WIG20W świetle publikacji _ minutes _, drugorzędnego znaczenia nabiera obraz ostatniej sesji na GPW. Z punktu widzenia kupujących - nie jest on najlepszy. Po pierwsze, indeks WIG20 równo z zamknięciem sesji wyznaczył dzienne minimum, co świadczy o sile sprzedających. Po drugie, grupa polskich blue chips, po siedmiu sesjach powyżej poziomu 2400 punktów, ostatecznie go przebiła od góry i notowania zakończyła na wysokości 2373 punktów.
Środowe notowania indeksu WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Poziom 2400 punktów na WIG20 od połowy 2011 roku jest bardzo pechowy. Jeśli inwestorzy podczas czwartkowej sesji będą się nadal pozbywać akcji, będzie to już siódma, nieudana próba zdobycia tego pułapu. Ryzyko dalszych spadków jest jednak ograniczone. Publikacja FOMC może ostatecznie sprawić powrót dobrych nastrojów na europejskie rynki akcji - w tym GPW.
Czwartkowy przebieg sesji będzie jednak bardzo burzliwy. Wszystko za sprawą Markit, który poda wstępne wyniki PMI dla przemysłu i usług dla najważniejszych krajów strefy euro. Oczekiwania dla krajów ze wspólną walutą 50,8 dla przemysłu i 50,2 punktów dla sektora usług. Wskaźniki PMI pojawią się również dla przemysłu w Chinach i USA i w obu tych przypadkach należy się spodziewać niewielkich wzrostów.
Sporo będzie też się działo na krajowym rynku akcji. Wynikami za pierwsze półrocze pochwali się Tauron. Analitycy przewidują, że w drugim kwartale tego roku, grupa wypracowała przychody na poziomie 4,7 miliarda złotych (względem 5,8 mld zł w analogicznym okresie 2012 roku), zysk operacyjny 386 milionów złotych (rok wcześniej 691 mln zł), zaś wynik zamknął się na poziomie plus 259 milionów złotych (wobec 468 mln zł rok wcześniej).
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej