Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mariusz Puchałka
|

Za nami mocne odbicie, ale otoczenie nie sprzyja

0
Podziel się:

a drodze do kontynuacji aprecjacji prawdopodobnie stanie fatalne otoczenie zewnętrzne z narastającym konfliktem o Krym w roli głównej.

Za nami mocne odbicie, ale otoczenie nie sprzyja

Bardzo dobrze zaprezentował się nasz rynek podczas ostatniej sesji ubiegłego tygodnia. Wszystkie główne indeksy GPW zyskały na wartości, a najsilniejszy był WIG20 wracając ponad poziom 2.500 pkt. Perspektywy kontynuacji wzrostu nie są jednak oczywiste. Na drodze do kontynuacji aprecjacji prawdopodobnie stanie fatalne otoczenie zewnętrzne z narastającym konfliktem o Krym w roli głównej.

Przebieg piątkowej sesji na naszym rynku był w dużej mierze konsekwencją wyraźnego umocnienia GPW w drugiej połowie czwartkowej sesji. Wówczas to indeks WIG20 znalazł wsparcie w rejonie 2.450 pkt., a na wykresie intraday powstał pozytywny układ odwróconej RGR.

Kupujący skrupulatnie wykorzystali ten sprzyjający układ cen już w pierwszych minutach piątkowej sesji. Indeks WIG20 wyskoczył ponad poziom 2.480 pkt. (linia szyi wspomnianego układu ORGR) i kontynuował wzrosty w drugiej połowie sesji. Podobnie jednak jak podczas istotnej aprecjacji z 24 lutego, również w ubiegły piątek nie zachwycił wolumen obrotów, choć był o kilkadziesiąt procent wyższy od porównywanej pierwszej sesji ubiegłego tygodnia.

Na blue chips odnotowaliśmy obrót wynoszący niespełna 800 mln zł. Jeśli chodzi o zachowanie poszczególnych spółek z WIG20, to z pewnością umiarkowanie dobra dyspozycja sektora bankowego, stanowiła jedynie tło dla znakomitej kondycji sektorów surowcowego i paliwowego. Istotnie w górę poszybowały akcje koncernów, a kurs Lotosu wzbił się na nowe lokalne maksima cenowe. Inwestorzy dobrze przyjęli publikowane rano wyniki finansowe KGHM (przede wszystkim jednostkowe), nagradzając kurs miedziowego kombinatu aprecjacją o ponad 3%.

Ostatecznie jednak indeksowi WIG20 zabrakło kilku punktów do sforsowania poziomu maksimum z 24 lutego br. (2.526 pkt.). Patrząc przez pryzmat porannego znaczącego osłabienia klimatu inwestycyjnego na świecie, w dniu dzisiejszym kontynuacja wzrostu jest mocno utrudniona. Raczej należy zakładać powrót indeksu WIG20 do konsolidacji ograniczonej od dołu poziomem 2.450 pkt. i od góry strefą 2.500-2.520 pkt.

Wall Street nie dotrwała do końca

Nie do końca udaną sesję zaliczyli w piątek inwestorzy za Oceanem. Początkowo wprawdzie indeksy kontynuowały aprecjację z dnia poprzedniego, a indeks S&P500 ustanowił nowe maksimum cenowe, później jednak nastroje zdecydowanie osłabły. Rynek zaliczył głębokie cofnięcie, co sprowadziło indeksy w najgorszym momencie sesji nawet na ujemne terytorium.

Na wykresach intraday powstały mocno negatywne formacje. W końcówce sesji doszło natomiast do równie dynamicznego odreagowania w górę. Podobne tendencje obserwowaliśmy na rynku walutowym. Para EUR/USD bardzo dobrze prezentowała się do godzin wczesno wieczornych naszego czasu. Później jednak inwestorzy w istotny sposób zrealizowali zyski.

Zapowiada się trudny tydzień dla inwestorów

Dzisiaj rano obserwujemy istotne pogorszenie nastrojów. Mocno na czerwono świecą się kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy. Rynki częściowo zaczynają dyskontować eskalację konfliktu o Krym, po sobotnim zaaprobowaniu przez rosyjską Radę Federaracji wniosku Władimira Putina o użycie rosyjskich wojsk na Ukrainie. Oprócz wspomnianego ryzyka związanego z narastającym konfliktem u naszego wschodniego sąsiada, w tym tygodniu ważne dla rynków będą również dane makro z USA i strefy euro. Na najbliższe dni zaplanowano ponadto posiedzenia kilku banków centralnych.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)