Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Tomasz Jerzyk
|

Zakupy wybranych papierów

0
Podziel się:

Dzisiejsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, ale drugą sesję z rzędu rósł WIG-20.

Dzisiejsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, ale drugą sesję z rzędu rósł WIG-20.

Wymowa sesji nie jest jednoznaczna, wiadomo wzrost WIG-20 musi cieszyć, ale prawda jest taka, że w dalszym ciągu nastrój na rynku jest wytyczany przez giełdy światowe i o tym mogliśmy przekonać się już na otwarciu, kiedy to wszystkie indeksy otworzyły się na swoich minimach. W drugiej części sesji presja kupujących przybierała na sile, ale obiektywnie musimy stwierdzić, iż w statystyce w dalszym ciągu przeważają spółki zniżkujące, których było dwukrotnie więcej niż papierów rosnących. Co gorsza przy 146 walorach pojawił się znaczek, iż dany papier wytyczył nowe 52 tygodniowe minimum.

Te dwa aspekty cały czas ciążą nad rynkiem i mimo selektywnego popytu na wybrane papiery trudno jest mówić o jakimś przełomie na rynku. W gronie dużych spółek kolejną sesję drożały akcje PKO BP, które są filarem tego odbicia. Dziś kurs banku wzrósł o 4,5%, jednakże trudno mi jest znaleźć motywy którymi kierują się teraz inwestorzy, tym bardziej, iż cena PKO BP spadła dużo mniej iż, akcje konkurencyjnych banków.

Dziś pozytywnie wyróżniły się akcje spółek paliwowych, bowiem zarówno Lotos jak i PKN Orlen zyskały ponad 4%. Ożywienie na tych papierach zbiega się z odwróceniem tendencji na rynku surowca, który zniżkował kolejną sesję. W trakcie sesji w chciały iść w górę akcje KGHM, co wiązałbym z pozytywną rekomendacją dla akcji Kombinatu wydaną przez analityków jednego z banków. Nie bez znaczenia jest też fakt, iż zbliża się dzień ustalenia prawa do niemałej dywidendy na tej spółce, co w poprzednich latach ,,gwarantowało" zauważalny wzrost kursu.

Z drugie strony muszą martwić spadki Agory, która zupełnie utraciła zaufanie inwestorów po przejęciu Trader.com. Dodatkowo w najbliższych dniach do obrotu giełdowego mają trafić akcje założycielskie oraz wyemitowane w ramach planu motywacyjnego dla pracowników. Widać, iż rynek dyskontuje podaż dodatkowych akcji. Dla samej Agory nie ma tu powodów do chwały, bowiem kurs zbliża się coraz bardziej do absolutnego minimum i zupełnie nie jest wykluczone, iż będzie on w najbliższych dniach testowany.

Kolejna spółka, która dziś rozczarowała to PBG, który stracił prawie 4%, co gorsza wytyczył nowe średnioterminowe minimum. Wydawać by się mogło, iż zawarte w ostatnich miesiącach kontrakty przyczynią się do wzmożonego zainteresowania kupnem akcji tej spółki, ale jak na razie nie robi to na nikim większego wrażenia. Czy jest szansa, że nastąpi jakieś odbicie? Myślę, że jest tylko inwestorzy muszą bardziej koncentrować się polskim rynku, niż szukaniem natchnienia na rynkach zagranicznych, które niestety będą dalej spdały, tyle, że indeksyGPW są w tym procesie bardziej posunięte.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)