Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zaskakujące dane z USA odwróciły kierunek na GPW, ale...

0
Podziel się:

Wiadomości z amerykańskiego rynku pracy są najlepsze od 5 lat. Sprawdź, co jeszcze w tym tygodniu działo się na rynkach finansowych.

  Paweł Zawadzki , analityk Money.pl 
  
Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.
Paweł Zawadzki , analityk Money.pl Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.

Inwestorzy, którzy _ zagrali pod to _, że tegoroczny rajd Świętego Mikołaja rozpocznie się w pierwszym tygodniu grudnia srogo się rozczarowali. Ostatnie kilka dni na GPW to zdecydowana przewaga sprzedających. Dopiero dzisiaj - dzięki znakomitym wiadomościom z rynku pracy w USA - rodzimi gracze zaczęli kupować akcje. Końcówka sesji znów obnażyła jednak ich słabość.

Pierwsza faza dzisiejszych notowań na GPW przebiegała pod znakiem burzliwej dyskusji w Sejmie dotyczącej zmian w Otwartych Funduszach Emerytalnych oraz oczekiwania na kluczowe w tym tygodniu wiadomości z amerykańskiej gospodarki. W tej części dnia na warszawskiej giełdzie wyraźnie przeważali inwestorzy pozbywający się akcji.

Temat OFE zniknął około południa, kiedy - zgodnie z oczekiwaniami - posłowie uchwalili ustawę zmieniającą polski system emerytalny, z kolei temat publikacji z gospodarki USA rozstrzygnął się o 14:30, kiedy Departament Pracy podał najnowsze dane obrazujące sytuację panującą na amerykańskim rynku pracy. Od tego czasu na GPW przeważali kupujący. Większość zysków oddali jednak w ostatnich minutach sesji.

Zobacz, jak dzisiaj radziły sobie główne indeksy GPW

Zatrudnienie w sektorze pozarolniczym w USA zwiększyło się o 203 tysiące. Przed miesiącem wzrosło z kolei o równe 200 tysięcy. Wynik przebił prognozy ekonomistów, którzy spodziewali się wzrostu o około 180 tysięcy. Jeszcze mocniej ekspertów zaskoczyła stopa bezrobocia, która w listopadzie spadła z 7,3 do 7 procent. Tutaj średnia prognoz wynosiła 7,2 procent. Warto dodać, że są to najlepsze dane od pięciu lat.

Co dalej z QE3?

Znakomite sygnały z amerykańskiego rynku pracy sprawiły, że - po pięciu spadkowych sesjach w wykonaniu indeksu S&P500 - inwestorzy z Wall Street ruszyli do kupowania akcji. Wbrew ich zachowaniu w ostatnich dniach, tym razem niespecjalnie przejmowali się, że znacznie lepsze od prognoz wiadomości z gospodarki mogą przyspieszyć _ cięcie _ programu _ luzowania ilościowego _ (QE3) w USA.

Warto tutaj przypomnieć, że jeszcze w grudniu będzie miało miejsce jedno dwudniowe posiedzenie (17-18. grudnia), na którym Fed może podjąć decyzję o zmniejszeniu skali programu, którego głównym celem jest stymulowanie amerykańskiej gospodarki. Tego najbardziej obawiają się obecnie inwestorzy i to był właśnie jeden z głównych powodów powstrzymujących indeksy przed dalszymi wzrostami.

Dzisiejsze dane nie są bowiem jedynymi istotnymi publikacjami ze Stanów Zjednoczonych, które w tym tygodniu przebiły prognozy analityków. Znacznie wyższa od rynkowych szacunków okazała się również dynamika PKB w trzecim kwartale tego roku. Według danych Departamentu Handlu wzrost gospodarczy w USA w okresie od lipca do września sięgnął 3,6 procent. Tymczasem eksperci spodziewali się, że dynamika PKB w Stanach Zjednoczonych wyniesie około 3 procent.

Stopy procentowe bez zmian

Bez większego echa przeszły natomiast decyzje, które w tym tygodniu podejmowały banki centralne. Europejski Bank Centralny - po tym, jak w ubiegłym miesiącu ku zaskoczeniu większości rynkowych obserwatorów obciął główną stopę procentową z 0,5 do 0,25 procent - tym razem nie zaskoczył. Stopy procentowe pozostały na dotychczasowym poziomie. Inwestorzy byli jednak nieco zawiedzeni, bowiem nie doczekali się szczegółów w kwestii kolejnej rundy LTRO.

Stóp procentowych nie zmieniła także rodzima Rada Polityki Pieniężnej. Główna stopa procentowa w Polsce w dalszym ciągu wynosi 2,5 procent. Decyzja również jest zgodna z oczekiwaniami ekonomistów. Warto przypomnieć, że członkowie Rady wcześniej zapowiedzieli, że do połowy przyszłego roku nie będą podnosić stóp procentowych.

Rewelacyjny start Newagu i czekanie na debiut Energi

#

Jeden do czterech - tak po zamknięciu piątkowej sesji na GPW wygląda bilans zmagań kupujących i sprzedających na warszawskiej giełdzie. Warto zwrócić uwagę, że przewagę inwestorów pozbywających się akcji pokazuje nie tylko dużo większa liczba sesji spadkowych niż wzrostowych. Pokaźna była również skala przeceny, a niepokoić może także fakt, że spadkom nie zdołał przeciwstawić się żaden z najważniejszych indeksów.

Zobacz, jak w tym tygodniu radziły sobie główne indeksy GPW

Mimo bardzo słabych nastrojów na GPW, znakomicie swoją przygodę z warszawskim parkietem rozpoczął Newag. Producent taboru kolejowego debiutancką sesję rozpoczął z ceną niemal 21 procent wyższą od ceny ustalonej podczas zapisów dla inwestorów indywidualnych. Na zamknięciu pierwszych notowań skala wzrostu przekraczała już 22 procent.

Nic przeciwko takiemu debiutowi nie mieliby z pewnością inwestorzy, którzy niedawno zapisywali się na akcje Energi. W środę firma ogłosiła, że ostateczna cena emisyjna wyniesie nie 20 złotych (jak pierwotnie podawano), a 17 złotych. Mimo niższej ceny spółka wciąż jest jednak sporo droższa od notowanych już na GPW przedstawicieli branży energetycznej, a i eksperci są dość powściągliwi w swoich prognozach dotyczących debiutu spółki na GPW. Ten zaplanowany jest na najbliższą środę (11. grudnia).

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)