Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Kubiak
|

Zaskakująco pozytywne rozstrzygnięcia

0
Podziel się:

Po spokojniejszej końcówce ubiegłego tygodnia w poniedziałek na warszawski parkiet powrócili kupujący.

Pozytywne globalne nastroje wsparły stronę popytową już od początku sesji, a główne indeksy systematycznie zwiększały skalę zwyżki. Rosnące surowce, zyskujący na sile polski złoty oraz zwyżkujące zachodnioeuropejskie indeksy to wszystko zachęcało krajowych i zagranicznych graczy do kupowania naszych spółek. Prym w tym procederze wiodły akcje spółek surowcowych oraz banków, wokół których klimat poprawił amerykański pożyczkodawca CIT Group, który w miniony weekend uniknął bankructwa.

W efekcie zakończeni sesji wypadło w bardzo dobrych, niemal euforycznych nastrojach, czego potwierdzeniem były wyraźne wzrosty wszystkich giełdowych barometrów. Niemal tradycyjnie w takiej sytuacji najsilniejsze uderzenie popytu zanotował WIG20, który rosnąć aż 5,33 procent, przebił zdecydowanie opór 1900-1920 punktów. Z kolei po wzroście o 4,05 procent na nowym tegorocznym szczycie finiszował WIG. Nieco gorzej na tym tle wypadły mWIG40 i sWIG80, które zyskały niespełna dwa procent.

Motorem wzrostów gronie blue-chipów były akcje Pekao, PKO BP, BZWBK oraz BRE Banku, w przypadku, którego rynek zapomniał o negatywnym wpływie opcji na wynik finansowy. Bardzo dobrze radziły sobie akcje KGHM, które ,,odrobiły" całą dywidendę w kursie. Nieźle było również w przypadku PGNIG oraz Lotosu, odrobinę słabiej ocenić można zachowanie PKNOrlen. Niewzruszona na wzrosty okazały się za to
akcje TPSA, które nie zdołały zanegować negatywnej piątkowej sesji.

Notowania należy ocenić oczywiście pozytywnie, choć można się doszukiwać relatywnie małego obrotu (1,3 miliarda) jak na tak znaczącą skalę zwyżki. Wyzwaniem dla rynku będzie utrzymanie obecnych poziomów, które będzie możliwe tylko w przypadku przyspieszenia wzrostów na amerykańskich parkietach, gdzie zwłaszcza S&P500 stoi przez ważnym oporem.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)