Grupa polskich blue chips, po dwuprocentowych wzrostach w pierwszej części sesji, kończy handel _ zaledwie _na 1,1-procentowym plusie. Dobra wiadomość jest jednak taka, że kupujący zdołali dzisiaj podnieść i utrzymać indeks WIG20 powyżej poziomu 2400 punktów. Obroty na całym rynku wyniosły około 900 milionów złotych.
Dobre nastroje utrzymały się również w Europie, ogromna większość indeksów kończy sesję sporo powyżej wczorajszego poziomu zamknięcia. Pozycję lidera utrzymał węgierski BUX, w pobliżu dwóch procent zyskały dzisiaj również grupy największych spółek w Grecji i Belgii. Sesja przebiegła nieco gorzej na rynkach rozwiniętych, niemiecki DAX zyskał 0,35, francuski CAC40 0,3, a brytyjski FTSE250 około 0,7 procent.
Notowania najważniejszych indeksów w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Sporo dzieje się na Wall Street. Po wzrostach kontraktów terminowych na najważniejsze indeksy przed sesją i udanym otwarciu handlu, obecnie grupy spółek balansują w pobliżu zera. Inwestorzy za Oceanem zabrali się do zakupów po publikacji bilansu handlowego Chin oraz wiadomościach Departamentu Pracy na temat tygodniowej liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Obecnie jednak S&P500 zyskuje zaledwie około 0,1 procent i nie utrzymał poziomu 1700 punktów.
Dane okazały się zgodne lub lepsze od oczekiwań ekonomistów, skąd więc coraz gorsze nastroje przy Wall Street? Wydaje się, że po wspomnianych wzrostach, inwestorzy wykorzystali dogodny moment i sprzedali posiadane papiery w stosunkowo dobrych cenach.
Perspektywa wzrostów na najbliższe tygodnie maluje się raczej w ciemnych barwach. Rynki czekają bowiem najpierw na publikację zapisków z ostatniego posiedzenia FOMC, a potem na posiedzenie Komitetu, na którym ma zapaść decyzja o wycofywaniu się z programu QE3. Inwestorzy nie są jednak zgodni co do skali jego ograniczenia (mówi się o zmniejszeniu o 20 miliardów dolarów), więc do chwili poznania ostatecznej decyzji, na rynkach za Oceanem raczej nie należy spodziewać się gwałtownych zmian cen.
GPW: Indeks WIG20 wciąż powyżej 2400 punktów
Maciej Rynkiewicz, godzina 15:35
Rewelacyjne nastroje na GPW, udana sesja w Europie i dobry początek notowań na Wall Street to obraz dzisiejszej sesji na światowych rynkach akcji.
Indeks WIG20 rośnie podczas dzisiejszej sesji o około 1,6 procent, głównie dzięki drożejącemu KGHM. Niemal pięcioprocentowy wzrost wartości miedziowego giganta sprawił, że wskaźnik grupujący polskie blue chips powiększył wartość o ponad 0,4 procent. Zyskują również szersze indeksy spółek, a obroty na całym rynku przebiły 600 milionów złotych.
Podobne nastroje panują na większości europejskich parkietów, a średnia zwyżka wynosi obecnie około procenta. Więcej od WIG20 zyskuje węgierski BUX, niemiecki DAX powiększył się o około 0,8 procent, francuski CAC40 o 0,6 procent. Kupujący od początku notowań przeważają też na Wall Street i to mimo obaw o losy planu QE3. Jeśli ich siła utrzyma się do końca dnia, będzie to pierwsza wzrostowa sesja od trzech dni handlu.
Notowania najważniejszych indeksów w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Raczej bez echa powinna przejść dzisiejsza publikacja Departamentu Pracy na temat liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w poprzednim tygodniu. Urząd podał, że przybyło ich 333 tysiące (oczekiwania 336 tysięcy | tydzień wcześniej 328 tysięcy po rewizji), czyli najmniej od listopada 2007 roku. Suma okazała się też dwa tysiące niższa od 4-tygodniowej średniej.
| Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA | ||||
|---|---|---|---|---|
| tydzień zakończony | 3 sierpnia | 27 lipca | 20 lipca | 3 sieprnia 2012 r. |
| źródło: Departament Pracy USA | ||||
| wnioski o zasiłek | 333 | 328 | 345 | 368 |
Inwestorzy za Oceanem ruszyli do zakupów po bardzo dobrych danych z Chin. Dzisiejsze dane o handlu zagranicznym - po niemal sześciu miesiącach spowolnienia - tym razem pokazały rosnące zapotrzebowanie na produkty tamtejszych producentów, najważniejszego ogniwa gospodarki Państwa Środka. O pozytywnym zaskoczeniu można mówić też w przypadku importu. Wzrost o niemal 11 procent sugeruje na rosnący popyt wewnętrzny.
Dzisiejsze dane mówią jednak co najwyżej o stabilizacji wymiany handlowej z zagranicą, tymczasem prognozy na drugą połowę roku nie napawają optymizmem. Tamtejsza Centrum Informacji Państwowej Komisji Rozwoju i Reform podało dzisiaj, że negatywnie na eksport w najbliższych miesiącach będzie wpływał umacniający się juan i pełzający popyt z zagranicy. Jak podaje urząd, w drugiej połowie bieżącego roku łączna wartość wymiany handlowej Państwa Środka wzrośnie wolniej, niż w pierwszych sześciu miesiącach.
Znakomite nastroje na GPW. Indeks WIG najwyżej od dwóch lat
Przemysław Ławrowski, godzina 12:50
Grupa polskich blue chips rośnie niemal o 2 procent, a indeks WIG jest obecnie najwyżej od lipca 2011 roku. W drugiej części sesji na rynku pojawi się informacja na temat liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA.
Po prawie czterech godzinach sesji liderem wzrostu wśród giełdowych blue chipów jest miedziowy KGHM. Jest to wynikiem dużego wzrostu cen miedzi na światowych rynkach, które znajdują się blisko siedmiotygodniowych maksimów. Drugą najlepszą spółką w indeksie WIG20 jest bank Handlowy, który pochwalił się bardzo dobrymi wynikami działalności.
Na pozostałych rynkach europejskich także królują wzrosty, aczkolwiek nie są one tak wysokie jak w przypadku GPW. Giełdy we Francji, Niemczech oraz Wielkiej Brytanii rosną o około 0,4 procent. Więcej rośnie indeks IBEX oraz FTSE-MIB. Wzrost wynosi około 0,8 procent.
Notowania najważniejszych europejskich indeksów Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
W drugiej części sesji w Europie, a zarazem przed rozpoczęciem notowań w USA, z gospodarki amerykańskiej napłyną dane dotyczące liczby złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Analitycy spodziewają się wzrostu ilości nowych bezrobotnych o 10 tysięcy. Warto mieć na uwadze fakt, że sytuacja na tamtejszym rynku pracy jest jednym z kryteriów utrzymania bądź ograniczania QE3.
Nieoczekiwane wyniki banków. Zobacz, jak zareagowali inwestorzy
Przemysław Ławrowski, godz. 9:40
Podczas dzisiejszej sesji na rynku nie pojawi się wiele danych makroekonomicznych. Jednakże emocji inwestorom znad Wisły dostarczyły wyniki banków zaprezentowane przed sesją. Znacząco wpłynęły one na indeksy w których są notowane. W nocy pojawił się natomiast odczyt bilansu handlowego z Chin.
Przed rozpoczęciem sesji w Europie opublikowano dane dotyczące bilansu handlu zagranicznego w Chinach. Nadwyżka w lipcu wyniosła 17,8 miliarda złotych i była o prawie 10 miliardów niższa w stosunku do miesiąca poprzedniego. Analitycy spodziewali się spadku nadwyżki, ale w mniejszym zakresie. Tak prezentujące się dane z Chin są także wynikiem dużego wzrostu importu (+10,9 procent). Jednym z surowców sprowadzanych do Państwa Środka jest miedź. Poparciem tej tezy są ceny czerwonego metalu znajdujące się na 7-tygodniowych maksimach (7146 USD za tonę).
Indeks blue chipów na warszawskiej giełdzie rozpoczął notowania wzrostem. Wzrost wynosi 0,81 procent. Po pół godzinie notowań najmocniejszy jest bank Handlowy, który rośnie o prawie 4 procent. Jest to wynikiem bardzo dobrej publikacji, którą przed sesją zaprezentował bank. Jego zysk netto wyniósł 300,3 miliona złotych, co jest wynikiem o 27 procent lepszym niż oczekiwali analitycy.
Indeks mWIG40 znajduje się lekko poniżej poziomu wczorajszego zamknięcia. Także przed sesją wyniki opublikowała znajdująca się w tym indeksie spółka Kęty oraz Alior. Rezultaty działalności banku są gorsze od oczekiwań w wyniku czego kurs spółki traci już ponad 3 procent.
Zobacz, jak rozpoczęła się sesja na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Na pozostałych rynkach sesja zaczęła się po zielonej stronie rynku. Wyjątkiem są Niemcy gdzie zaprezentowano dzisiaj lepszy niż oczekiwano odczyt bilansu handlowego. Wyniku tego indeks DAX znajduje się blisko poziomu wczorajszego zamknięcia.
GPW: Indeks WIG20 przed ważnym poziomem. Czy uda się go przebić?
Maciej Rynkiewicz, 7 sierpnia, godz. 23:30
Brakuje tylko 20 punktów, żeby indeks WIG20 dobił do poziomu 2400 punków, z którym kupujący zmagają się właściwie od połowy 2011 roku. Tym razem o ich powodzeniu najprawdopodobniej zadecydują wyniki finansowe spółek notowanych na GPW.
Indeks WIG20, po dwóch spadkowych sesjach, w środę ponownie przybliżył się do psychologicznego poziomu 2400 punktów. Co więcej, kupujący na GPW pokazali siłę wbrew tendencjom panującym w Europie, a potem w USA. Kiedy WIG20 urósł o niemal 0,6 procent, najważniejsze indeksy akcji na świecie średnio o tyle się pomniejszyły.
Środowe notowania indeksu WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Jakiej sesji można spodziewać się w czwartek? Z jednej strony dobrze wróży wspomniana relatywna siła GPW oraz wyhamowanie dwudniowej korekty tak blisko technicznego oporu. Z drugiej jednak, w lipcu grupa polskich blue chips urosła o około 150 punktów, więc chętnych do realizacji zysków obecnie nie brakuje.
Czy indeks WIG20 przebije więc poziom 2400 punktów? Wydaje się, że kluczem do odpowiedzi na to pytanie będą publikacje wyników finansowych spółek. Chodzi tu przede wszystkim o banki, które do tej pory zaskakują bardzo dobrymi wynikami. Co ważne, były one najczęściej nie tylko lepsze od szacunków ekonomistów, ale biły również wyniki z analogicznego okresu ubiegłego roku.
W czwartek szacunkowymi wynikami za drugi kwartał pochwali się kolejny bank z GPW - Handlowy. Analitycy ankietowani przez ISB prognozują, że wynik netto wyniesie około plus 236 milionów złotych, czyli o pięć milionów więcej niż rok temu. Z kolei wynik odsetkowy - istotny z punktu widzenia spadku stóp procentowych w Polsce - ma się zamknąć na poziomie 312 milionów złotych, czyli o około 50 milionów niżej ubiegłorocznego. Wynik z tytułu opłat i prowizji ma wynieść 159 milionów złotych, czyli około 8 milionów więcej, niż w analogicznym okresie 2012 roku.
Publikacja Handlowego będzie najważniejszym wydarzeniem w czwartek na GPW, bowiem kalendarz makroekonomiczny dla Polski jest już pusty. Ważniejsze wiadomości pojawią się zza granicy, a inwestorzy skupią się przede wszystkim na cotygodniowych danych o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Zgodnie z prognozami, liczba zamknie się na poziomie 336 tysięcy, względem 326 tysięcy miesiąc wcześniej.
Giełdy za Oceanem oczekują na tę wiadomość przez pryzmat zmian, jakie mają zajść w programie QE3. Ostatnie sesje nie należały o kupujących, a w środę indeksy po raz trzeci pomniejszyły swoją wartość. Przemysłowy Dow Jones spadł o 0,3 procent, technologiczny Nasdaq 0,32 procent, z kolei S&P500 o 0,38 procent. Warto jednak zwrócić uwagę, że inwestorzy w ciągu dnia odrobili część strat z pierwszej części sesji.
Notowania najważniejszych indeksów za Oceanem Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Wydaje się jednak, że parkiet w USA w najbliższym czasie może stać się centrum wyprzedaży akcji, a sygnałem do przeceny były między innymi ostatnie dane na temat bilansu handlowego. Był to kolejny element, który utwierdził rynki w przekonaniu, że Rezerwa Federalna zakończy działanie QE3 być może jeszcze w tym roku. Nie wydaje się więc, żeby w terminie kilku tygodni, inwestorzy na nowo zaczęli kupować papiery i podnosić indeksy do góry. Punktem zwrotnym najprawdopodobniej okaże się dopiero publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC, zaplanowana na 21 sierpnia. Do tego czasu, na giełdzie w USA można spodziewać się korekty.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej