*Ceny akcji amerykańskich spółek mocno wystrzeliły pod koniec sesji w reakcji na nowy plan pomocowy przedstawiony przez Europejski Bank Centralny. Wcześniejsza wypowiedź szefa FED – Bena Bernanke – nie wywołała istotnego poruszenia na rynku, co od dłuższego czasu jest standardem. *
Inwestorzy nie wierzą już w zapewnienia organów władz monetarnych w Stanach Zjednoczonych, co widoczne było w reakcji giełd zaraz po ogłoszeniu operacji _ twist _. Ostatecznie indeks S&P500 wzrósł we wtorek o 2,25 procenta, Dow Jones zyskał 1,49 procenta, a technologiczny NASDAQ zamknął się 2,95 procenta powyżej kursu odniesienia.
Zobacz wybicie pod koniec sesji za Oceanem
Ocena indeksów amerykańskich pod kątem analizy technicznej w dalszym ciągu jest zła. Przy dużej zmienności rynek przebił istotne wsparcie na poziomie 1120 punktów na S&P500, ten fakt został jednak zanegowany mocnymi wzrostami w końcówce wtorkowego handlu. Niepokojące jest to, że przy tak niskich wycenach spółek giełdowych wciąż brakuje inwestorów chętnych do zakupów. Warto zwrócić uwagę, iż akcje wchodzące w skład indeksu Dow Jones są najtańsze od 14 lat - według wskaźnika ceny do zysku (P/E).
Nie oznacza to oczywiście okazji do zakupów. Na rynku akcji wciąż panuje duża zmienność. W takich warunkach spokojne inwestowanie na długi termin nie ma sensu i obarczone jest nadmiernym ryzykiem rynkowym.
Jednym z papierów, na który niewątpliwie warto zwrócić uwagę w ostatnich dniach, jest KODAK. Spółka, która w 1888 roku wyprodukowała pierwszy komercyjny aparat, weszła w okres bardzo wysokiej zmienności spowodowanej informacjami o możliwym bankructwie. Inwestorzy nerwowo zareagowali na informację o podpisaniu umowy z firmą prawniczą związaną z rynkiem podmiotów zadłużonych.
Podczas jednej z ubiegłotygodniowych sesji akcje KODAK-a spadły o ponad 53 procent, wyznaczając 38-letnie minimum. Silny popyt pojawił się na papierach APPLE, który odrobił duże straty z początku sesji i ostatecznie zakończył dzień 0,56 procenta na minusie. W dalszym ciągu bardzo ciekawie wygląda spółka MCDONALD'S. Kurs obronił wsparcie na poziomie 85 dolarów dając nadzieję na dalsze wzrosty, a trzeba pamiętać, że papier od 11 lat znajduje się w wyraźnym trendzie wzrostowym.
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach