Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Fed nie dodrukuje kolejnych miliardów

0
Podziel się:

Bank na razie nie zamierza przeznaczać kolejnych miliardów na wykup obligacji od banków.

Fed nie dodrukuje kolejnych miliardów
(United States Federal Reserve/public domain)

Fed na razie nie zamierza przeznaczać kolejnych dziesiątek, jeżeli nie setek miliardów dolarów na wykup obligacji od banków.

Ta informacja przekazana przez szefa Rezerwy Federalnej Bena Bernanke nieco rozczarowała inwestorów na giełdach amerykańskich. W reakcji na nią postanowili oni pozbyć się części akcji co zaowocowało spadkiem indeksów. W przypadku Nasdaqa i S&P w okolice poniedziałkowego zamknięcia, zaś Dow Jones Industrial, który był w trakcie sesji już powyżej 11500 punktów zakończył dzień ponad 25 punktów poniżej tego poziomu.

Inwestorów na Wall Street już przed sesją w dobry nastrój wprowadził amerykański Departament Handlu, który poinformował, że sprzedaż detaliczna w listopadzie wzrosła o 0,8 proc. w skali miesiąca, a nie o 0,6 proc. jak oczekiwano. Wynik ten był jeszcze lepszy (1,2 proc,) po wykluczeniu rynku samochodów, których sprzedaż nadal idzie jak po grudzie.

Dodatkowym impulsem było podanie tuż po rozpoczęciu handlu informacji, że w październiku zapasy niesprzedanych towarów wzrosły jedynie o 0,7 proc. a nie o 1 proc. jak prognozowali analitycy.

Ponadto opublikowano wyniki badania Business Roundtable przeprowadzonego wśród szefów największych amerykańskich firm, w którym 45 proc. z nich przewiduje, że w najbliższych sześciu miesiącach ich przedsiębiorstwa będą zwiększać zatrudnienie.

Informacje te inwestorzy zinterpretowali jako oznakę poprawy kondycji amerykańskiej gospodarki i z większą ochotą ruszyli na zakupy akcji. Wszystkie one bowiem wskazują, że istnieją coraz większe szanse, że rekordowo wysokie bezrobocie na poziomie 9,8 proc. zacznie spadać. A według rządu amerykańskiego i ekonomistów, to właśnie bezrobocie jest największym hamulcowym amerykańskiej gospodarki.

I część inwestorów oczekiwała, że Fed, by się z nim uporać, do 600 mld dolarów przeznaczonych na wykup obligacji od banków w listopadzie, dołoży kolejne dziesiątki lub setki miliardów. Ben Bernanke ich jednak rozczarował. Po posiedzeniu Rezerwy Federalnej, na którym utrzymano stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie, zapowiedział, że na razie takie działania są zbędne. Równocześnie jednak nie wykluczył, że jeżeli ożywienie gospodarcze będzie słabnąć dodatkowe pieniądze na ten cel się znajdą.

Kij ten ma także i drugi koniec, bo gdy gospodarka będzie rozwijać się szybciej pula na wykup może zostać ograniczona. A to niezbyt dobra informacja dla rynków akcji, ponieważ dotychczas większość środków uwolnionych w bankach po wykupie obligacji trafia nie na akcję kredytową, ale na rynki finansowe.

Wśród 500 największych spółek wchodzących w skład S&P500 najbardziej zadowoleni mogą być posiadacze papierów American International Group Inc., których akcje zyskały 6,7 procent. To efekt wypowiedzi prezesa ubezpieczyciela, że Departament Skarbu po sukcesie odsprzedaży pakietów akcji Citigroup Inc. i General Motors Co., które nabył w zamian za pomoc przed bankructwem w 2008 roku, chętnie pozbędzie się również akcji AIG nabytych w podobnych okolicznościach.

Natomiast na drugim biegunie znaleźli się akcjonariusze Best Buy Co. Akcje największego na świecie sprzedawcy elektroniki straciły w jeden dzień niemal 15 proc. (najwięcej spośród firm z S&P) po tym jak firma podała, że jej zysk na akcję w trzecim kwartale wyniósł 54 centy, a nie 60 jak spodziewali się analitycy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)