Słabsze dane dotyczące nastrojów konsumentów inwestorzy wykorzystali jako sygnał do wyprzedaży akcji.
Wczorajsza sesja na Wall Street była dość nerwowa. Pomimo dość dobrych danych z rynku nieruchomości, a także niezłych wyników spółek, dla inwestorów najważniejszą informacją okazał się nowy indeks zaufania konsumentów. Wynik na poziomie 50,4 punktów nie zadowolił graczy, bo po pierwsze był niższy od lipcowego (54,3 pkt), a po drugie był nawet gorszy od prognoz (51 pkt).
Inwestorzy potraktowali te informacje jako pretekst do wyprzedaży akcji, choć kupujący podejmowali próby podbicia indeksów. W rezultacie sesja nie została rozstrzygnięta na korzyść żadnej ze stron i główne indeksy zakończyły dzień w okolicach poniedziałkowego zamknięcia.
Wczorajszy dzień na Wall Street przyniósł nowe wyniku spółek. Choć nie mają już one tak dużego wpływu na inne rynki, to warto odnotować niezły wynik firmy chemicznej DuPont. Jej zysk okazał się lepszy od prognoz analityków, co pozwoliło jej zostać liderem blue chipów i zyskać prawie 3,6 procent.
Z kolei dla dzisiejszej sesji na Wall Street kluczowe mogą okazać się najnowsze dane na temat zamówień na dobra trwałego użytku. Analitycy obstawiają wynik nieco gorszy niż przed miesiącem.