Pomimo dość dobrych danych z amerykańskiej gospodarki inwestorzy na Wall Street nie byli wczoraj skorzy do kupowania akcji. Główne indeksy praktycznie nie zmieniły swojego poziomu w porównaniu do zakończenia środowej sesji.
Dow Jones pomimo początkowych spadków zdołał zyskać 0,21 procent. Z kolei S&P500 stracił 0,04 procent.
Uwagę inwestorów na nowojorskiej giełdzie przyciągnęły wczoraj najnowsze informacje z amerykańskiej gospodarki. Najważniejsze z nich dotyczyły rynku pracy. I do tego wynik na poziomie 450 tysięcy wniosków o zasiłek od bezrobotnych okazał się lepszy od oczekiwań analityków. Ich zdaniem taki poziom tego wskaźnika daje większe nadzieje na trwalsze ożywienie w gospodarce. Dość niejednoznacznie wypadł za to inny wskaźnik obrazujący koniunkturę w gospodarce rejonu Filadelfii. Bo chociaż był znacznie lepszy od poprzedniego miesiąca, to jednak nie dorównał wyprzedzającym go prognozom.
Taka niejednoznaczna sytuacja nie mogła doprowadzić do wyraźnych rozstrzygnięć na Wall Street. Wśród spółek warto zwrócić uwagę na jednego ze światowych liderów przesyłek kurierskich FexEx. Firma ogłosiła wczoraj wyniki kwartalne i zapowiedziała, że pożegna się z około 1,7 tysiąca swoich pracowników. Ta informacja spowodowała spadek kursu spółki o prawie 4 procent. Odetchnąć mogą za to posiadacze akcji Forda, który doczekał się nowej rekomendacji od Barclays Capital. Ich kurs poszedł w górę o 5 procent.
Być może rozstrzygnięcie najbliższych dni na Wall Street przyniesie dzisiejsza sesja i kolejne dane makroekonomiczne z USA. Będą one dotyczyć między innymi inflacji za oceanem.