Choć kiepskie nastroje z Europy i Azji wpłynęły negatywnie na początek handlu na amerykańskim parkiecie, to z czasem niezłe dane z przemysłu USA poprawiały nastroje inwestorom. Widać, że na Wall Street mamy hossę w pełnym tego słowa znaczeniu, a negatywne dane nie są w stanie zatrzymać kupujących.
Ostatecznie szeroki S&P500 zniżkował 0,05 procent, indeks blue chipów Dow Jones wzrósł 0,14 proc., natomiast technologiczny NASDAQ zakończył notowania 0,21 proc. poniżej środowego zamknięcia.
Zobacz, jak przebiegała sesja na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Początek sesji na amerykańskim parkiecie nie należał do udanych. Indeks S&P500 tracił nawet do 0,8 procent. Jednak dane o koniunkturze w przemyśle(najpierw PMI dla przemysłu, a następnie indeks Fed z Filadelfii), które okazały się być nieco lepsze od oczekiwań wystarczyły do odrobienia strat z pierwszych godzin handlu.
W Stanach Zjednoczonych na pierwszy plan wysunęła się spółka spożywcza ConAgra Foods (6,4 proc.), która podwyższyła prognozy dotyczące dywidendy. Dobrze się równiez zachowywał firmy paliwowe takie jak Exxon Mobil, Chevron i Schlumberger.
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej