Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Oprocentowanie kredytów. W RPP dwa głosy za podwyżką stawek już teraz

8
Podziel się:

Kredytobiorcy mogą się cieszyć tanimi kredytami przez rekordowo niskie stopy procentowe. To się jednak może niedługo zmienić. Już teraz za podwyżką oprocentowania o 0,25 pkt proc. głosowało dwóch członków RPP.

Prof. Adam Glapiński stoi na czele NBP i RPP.
Prof. Adam Glapiński stoi na czele NBP i RPP. (East News, JACEK DOMINSKI/REPORTER)

W czwartek NBP upublicznił protokół z lipcowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Okazało się, że bankierzy niejednogłośnie zdecydowali o utrzymaniu rekordowo niskich stóp procentowych. Dwie osoby się wyłamały. Kredytobiorcy mogą czuć się niepewnie.

Za wnioskiem o podwyżkę stóp procentowych o 0,25 pkt proc. opowiedziało się dwóch członków RPP - Eugeniusz Gatnar i Kamil Zubelewicz. Przeciw była pozostała siódemka z prezesem Adamem Glapińskim na czele.

Wydaje się, że powoli kończy się czas taniego kredytu, choć jeszcze potrzeba dłuższej chwili, by większość bankierów RPP była za wzrostem stawek. Protokół ujawnił, że nie oczekują zmian w kolejnych nie tylko miesiącach, ale i kwartałach.

Zobacz także: Wzrost stóp procentowych. Bomba kredytowa gorsza od franków?

Zwolennicy utrzymania niskich stóp procentowych wskazują na niewielkie ryzyko trwałego wzrostu inflacji powyżej akceptowanych poziomów (maksymalnie 3,5 proc.). Uzasadniają to też podwyższoną niepewnością dotyczącą skali i trwałości osłabienia koniunktury w gospodarce światowej, a także jego przełożenia na krajową koniunkturę.

Co na to zwolennicy podwyżek stóp procentowych? "Wraz z oczekiwanym wzrostem dynamiki cen, obniżać się będzie poziom realnych stóp procentowych, co mogłoby - w opinii tych członków rady - nadmiernie stymulować akcję kredytową i rodzić problem zbyt dużego zadłużenia gospodarstw domowych".

W ich opinii, dążąc do utrzymania stabilności cen i ograniczenia wzrostu kredytów dla gospodarstw domowych, wskazane jest podwyższenie stóp procentowych NBP. I to bez żadnej zwłoki.

W RPP są jednocześnie głosy, które nie wykluczają nawet obniżek oprocentowania. "Pojawiła się także opinia, że w razie hipotetycznego załamania się aktywności gospodarczej, połączonego z wyraźnym pogorszeniem się nastrojów konsumentów i przedsiębiorstw, w dłuższym okresie zasadne może być rozważenie obniżenia stóp procentowych lub zastosowania niestandardowych instrumentów polityki pieniężnej" - czytamy w protokole NBP.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(8)
aaaaaaaaaaa
5 lata temu
jezeli podniosa stope procentowa kredytu to ludzie mniej z tego beda korzystac straca banki i jeszcze zmniejsza opracentowanie oszczednosci wystarczy zeby konta zagraniczne bogatych polaków trafiły do polski ale za granica ich oszczednosci po pierwsze sa bezpieczniejsze a w polsce jest okazja oszukac biedaka nie ma w zadnym kraju zeby na oszczednosciach zarobił o,o1 lub 0,02 zł a pozatym łatwiej nieuczciwe zarobki ukryc za granica uczciwy polak tam nie musi chowac
koool
5 lata temu
No i nadchodzą pierwsze symptomy 4 lat władzy w rękach nieudaczników.
Kleks
5 lata temu
RPP ma dbać o pieniądz a nie o PKB. I kto powiedział że PKB ma ciągle rosnąć ? Sztucznie nakręcana przez banki centralne gospodarka w końcu pęknie. Im później tym większa będzie katastrofa
123
5 lata temu
a jak wielka jest różnica pomiędzy oprocentowaniem kredytu a lokaty czy to się opłaca i kto na tym zarabia na pewno nie klient banku
zbynek
5 lata temu
Jeszcze troche i ci co maja kase w bankach zaczna ja wycofywac,bo obecnie traca trzymajac ja na kontach.Zobaczymy co banki beda wtedu pozyczaly?