Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

GPW z jednym debiutem na głównym rynku w 2019 roku. "To już zapaść"

68
Podziel się:

Na warszawską giełdę w ostatnich 12 miesiącach weszło 16 spółek, ale tylko jedna na główny rynek. Eksperci PwC mówią o zapaści i wyliczają, że pod względem wartości IPO rok 2019 był najgorszy od 16 lat.

Na czele GPW stoi prezes Marek Dietl.
Na czele GPW stoi prezes Marek Dietl. (East News, JACEK DOMINSKI/REPORTER)

Spada liczba spółek, które decydują się na wejście na giełdę. Na parkiet w Warszawie w 2019 roku weszło ich 16, a więc o cztery mniej niż rok wcześniej. Wartość ofert publicznych (IPO) wszystkich wyniosła w sumie 65,9 mln zł. To zaledwie jedna piąta wyniku z 2018 roku.

Jak zauważają eksperci PwC, był to najsłabszy rok pod względem łącznej wartości IPO od 2003 roku.

"Najbardziej aktywne pozostają firmy z sektora technologicznego i mediów (łączna wartość tych ofert stanowiła ponad 87 proc. wartości IPO na GPW w 2019 roku) - ze szczególnym uwzględnieniem branży gier (komputerowych, konsolowych i mobilnych), którą reprezentuje połowa debiutantów na warszawskim parkiecie w ubiegłym roku" - czytamy w raporcie PwC.

Nie dość, że mniej spółek jest zainteresowanych giełdą, to jeszcze na głównym rynku ofertę (IPO) przeprowadziła tylko jedna - BoomBit.

Zobacz także: Marek Dietl dla money.pl: "Giełda produkuje informacje"

- Przy pozytywnych sygnałach z NewConnect, który okrzepł wśród spółek gamingowych i przyciąga kolejnych debiutantów, zaledwie jedno IPO na rynku regulowanym to już zapaść - podkreśla Bartosz Margol.

- Pozostaje mieć nadzieję, że zapowiadane przez potencjalnych emitentów debiuty przełamią coraz gorsze statystyki rynku - dodaje.

Zaznacza jednak, że na pewno nie pomogą w tym zaostrzające się regulacje (w tym m.in. konieczność szybszego niż dotychczas dostosowania ładu korporacyjnego przez kandydatów) oraz zyskujące coraz większą popularność alternatywne formy pozyskiwania (crowdfunding czy choćby NewConnect).

Wskazuje, że bariery regulacyjne i rosnące wymogi coraz silniej polaryzują rynek. Sugeruje, że debiut na rynku regulowanym staje się w zasadzie realną opcją dla spółek raczej dużych niż średnich, idealnym kandydatem wydają się np. spółki zarządzane przez fundusze equity.

Ciekawiej wygląda sytuacja na innych giełdach Europy. Tam wartość nieco ponad stu pierwotnych ofert publicznych wyniosła 22,1 mld euro. To o około 40 proc. mniej niż rok wcześniej.

Największą aktywność na europejskim rynku ofert pierwotnych w minionym roku wykazała giełda w Londynie (27 debiutów przy łącznej wartości 6,7 mld euro) wyprzedzając Nasdaq Stockholm, która pomimo słabnącej aktywności w Europe odnotowała wzrost wartości przeprowadzonych IPO (z 2,7 mld euro w 2018 roku do 3,7 mld euro w 2019 roku). Na trzecim miejscu w Europie pod względem wartości pozyskanego kapitału w ramach IPO uplasowała się niemiecka Deutche Börse (3,6 mld euro pozyskane w ramach zaledwie 4 ofert).

- Rynek ofert pierwotnych jest bardzo podatny na utrzymujący się stan niepewności, co można było zaobserwować w minionym roku na kluczowych giełdach w Europie. Za niską aktywność w 2019 roku odpowiadał przede wszystkim negocjowany brexit, a także sytuacja na rynkach światowych, która była pod znaczącym wpływem relacji na linii USA-Chiny - tłumaczy Tomasz Konieczny, ekspert PwC.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(68)
Marys
4 lata temu
Im mniej złodziei wejdzie na giełdę tym tylko lepiej.
Mikroprzedsię...
4 lata temu
Niestety Socjalizm nie działa, czemu tym razem miałoby być inaczej.
fdgd
4 lata temu
Początek zapaści był od wyprowadzenia 150 mld z OFE. Potem było coraz gorzej podobno.
Piada
4 lata temu
A może firmy nie chcą kontroli państwowej bojąc się, że do drzwi zapukają politycy po prośbie
Polak
4 lata temu
pis. Giełda w gospodarce sterowanej centralnie z jednego pokoiku na żoliborzu nie ma żadnych szans.
...
Następna strona