Europejskie akcje zaczną w poniedziałek wyżej, choć po ograniczeniu apetytu na ryzyko w rezultacie spadku większości indeksów azjatyckich – nie bez znaczenia jest też zbliżona obecnie do 126 dolarów za baryłkę cena ropy Brent, która wzbudza niepokój rynków o rozwój gospodarczy i marże przedsiębiorstw.
Kontrakty futures na indeks FTSE 100 obecnie, przed otwarciem, notowane są o 0,2% wyżej. Przy pustawym kalendarzu wydarzeń ekonomicznych szykujemy się do nowego, ekscytującego sezonu publikacji zysków, który może mieć decydujące znaczenie dla rynków akcji w miesiącach poprzedzających zakończenie drugiej rundy _ quantitative easing _ w czerwcu. Zasadniczo spodziewamy się, że w trakcie obecnego sezonu publikacji wyników inwestorzy będą skupiać się przede wszystkim na kosztach środków produkcji (cenach towarów) i ich wpływie na rentowność. Ostatnio wzrosło prawdopodobieństwo rozczarowującego sezonu publikacji wyników, ponieważ w kilku raportach wstępnych ujawniono słabą sprzedaż i rewizje prognoz zysków w dół.
Ten zaskakujący trend był wczoraj kontynuowany w Australii, gdzie Leighton Holdings, deweloper działający na rynku nieruchomości mieszkalnych, ogłosił, że w roku podatkowym 2011 uzyska stratę w wysokości 427 mln dolarów australijskich w porównaniu do oczekiwanego wcześniej zysku na poziomie 480 mln – obrót akcjami spółki natychmiast wstrzymano. Prezes firmy stwierdził, że przedsiębiorstwo stoi przed największymi wyzwaniami od 20 lat i planuje podwyższenie kapitału o około 757 mln AUD.
Mamy zatem australijską spółkę, która od 20 lat nie ogłosiła straty (dane agencji Bloomberg sięgają 1991 r.), nawet w trakcie kryzysu finansowego, a nagle już po zakończeniu kryzysu spodziewa się, że straci kilkaset milionów dolarów. Jeżeli trend ten utrzyma się, jak mieliśmy okazję przekonać się dzięki nie najlepszym wynikom H&M, Acera, Logitechu, Monsanto i Samsunga, to sezon publikacji wyników finansowych za I kwartał może okazać się rozczarowaniem.
Tymczasem sezon publikacji zysków zacznie dziś Alcoa, która przedstawi swoje sprawozdanie po zamknięciu rynku w Stanach Zjednoczonych – oczekuje się, iż w I kwartale osiągnęła zysk na akcję w wysokości 0,273 dolara w porównaniu do 0,100 dolara w tym samym okresie poprzedniego roku.
Przy okazji chcielibyśmy wspomnieć, że zarząd Nowojorskiej Giełdy Papierów Wartościowych ponownie potwierdził swoją chęć połączenia z Deutsche Boerse.