Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

FOREX Update: mocne odbicie australijskiej sprzedaży detalicznej w kwietniu. Jednorazowe zjawisko czy trend?

0
Podziel się:

W trakcie sesji Australia ponownie znalazła się w świetle reflektorów dzięki kwietniowym danym o sprzedaży detalicznej i bilansie handlowym.

FOREX Update: mocne odbicie australijskiej sprzedaży detalicznej w kwietniu. Jednorazowe zjawisko czy trend?
(jonnyr1/CC/Flickr)

W trakcie sesji Australia ponownie znalazła się w świetle reflektorów dzięki kwietniowym danym o sprzedaży detalicznej i bilansie handlowym. Sprzedaż detaliczna okazała się znacznie lepsza od oczekiwań, rosnąc o 1,1% m/m w ramach zdrowego odbicia w stosunku do skorygowanych -0,3% miesiąc wcześniej. Zbierającemu wczoraj pod koniec dnia ciężkie baty dolarowi australijskiemu udało się odzyskać jedynie połowę strat – nie przebił też poziomu oporu na 1,0650.

Wiceprzewodnicząca Fedu Janet Yellen powtórzyła, że obecna polityka przystosowawcza jest właściwa, jeżeli weźmie się pod uwagę wysoki poziom bezrobocia i stłumioną inflację. Tymczasem reprezentujący Bank Japonii Seiji Nakamura stwierdził, iż spodziewa się, że w następstwie marcowego trzęsienia ziemi japońska gospodarka w najbliższym czasie będzie doświadczać jeszcze intensywniejszej presji spadkowej, zauważając jednocześnie, że istnieją też dowody na wzrost konsumpcji i stopniowe przywracanie produkcji oraz łańcuchów dostaw.

Wracając do dnia wczorajszego, trzeba stwierdzić, że tematem dnia był związany z ostatnim szeregiem kiepskich danych ze Stanów Zjednoczonych spadek apetytu na ryzyko. Dodajmy tego spóźnione obniżenie ratingu greckiego długu z negatywną perspektywą przez agencję Moody's, a także euro, które błyskawicznie utraciło 100% wzrostów z ostatnich dwóch dni. Frank szwajcarski radził sobie nadzwyczaj dobrze, ponieważ inwestorzy rzucili się na poszukiwanie bezpiecznych przystani – pomogły mu również nadzwyczaj dobre szwajcarskie dane (szwajcarski indeks PMI okazał się jednym z niewielu na świecie, które odnotowały poprawę, zaś sprzedaż detaliczna nadal utrzymuje się na wysokim poziomie).

Raport o zatrudnieniu ADP poważnie rozczarował, ujawniając wzrost o jedynie 38 tysięcy miejsc pracy w porównaniu z oczekiwaniami na poziomie 175 tysięcy i 177 tysiącami w poprzednim okresie. Kiepskie dane i fatalne nastroje w Europie oznaczały dla Wall Street najwyższy w tym roku jednodniowy spadek – indeks DJIA spadł o 2,22%, S&P o 2,28%, zaś Nasdaq o 2,33%. Rentowności obligacji Stanów Zjednoczonych zaczęły spadać, zaś benchmarkowe dziesięciolatki po raz pierwszy od lipca 2010 r. spadły poniżej 3% – na zamknięciu rząd musiał za nie zaoferować 2,94% w skali rocznej.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)