*Chemiczny Synthos, po wcześniejszych spadkach, w ubiegłym tygodniu podrożał o około 9 procent, co było jednym z największych wzrostów wśród spółek z WIG20. Wartość indeksu blue chips w tym czasie skurczyła się o niecały procent. Czy spółka ma szanse na dalsze wzrosty? Prognozy dla tej branży nie napawają optymizmem. *
Papiery zaczęły drożeć po ubiegłotygodniowej publikacji prognozy szacunkowych, wybranych wyników finansowych grupy za 2012 rok. Liczby wpisały się w prognozy analityków i pokazały zadyszkę w tej branży. Co prawda wynik finansowy okazał się wyższy od szacunków ekonomistów, było to jednak efektem zabiegu podatkowego.
Synthos kontra WIG20 w tym tygodniu Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Wyniki w sumie można uznać za neutralne. Szacunkowy zysk netto Synthosu w czwartym kwartale ubiegłego roku roku wyniósł, według wyliczeń PAP, około 122,3 mln zł i był wyższy od konsensusu rynkowego na poziomie 107,1 mln zł. Zysk operacyjny grupy zamknął się na poziomie około 115,9 mln zł, ponad 6 procent niżej niż, niż oczekiwali analitycy. Przychody grupy wyniosły około 1.353,2 mln zł, nieco niżej od rynkowego konsensusu.
Wydaje się więc, że za ostatnimi wzrostami wartości waloru stoi raczej informacja, że spółka planuje wypłatę dywidendy za 2012 roku co najmniej na poziomie z ubiegłego roku. Na ten cel ma trafić przynajmniej 50 groszy na akcję, co daje stopę na poziomie ponad ośmiu procent.
Ostatnie trzy rekomendacje dla tej spółki nie są zbyt łaskawe. 8 lutego Raiffeisen obniżył cenę docelową dla do 5,6 zł, Millennium DM 18 stycznia wydał redukuj i cenę docelową 4,6 zł, z kolei DM PKO BP zaleca _ sprzedaj _z ceną docelową 5,23 PLN. _ Biorąc pod uwagę brak oznak odbicia na rynku kauczuków oraz nadal niskie ceny butadienu uważamy, iż pierwsza połowa 2013 roku będzie trudna, a cały rok słabszy niż 2012 _ - czytamy w rekomendacji DM PKO BP.
Z punktu widzenia analizy technicznej, inwestycja w akcje Synthosu jest teraz stosunkowo ryzykowna. Od marca 2012 roku kurs tworzy tak zwany trójkąt zniżkujący, z dolną, poziomą linią na poziomie około 5 złotych. Formację potwierdzają również spadające obroty, które mogą jednak wynikać z rynkowych tendencji. Teoria mówi, że prawdopodobieństwo przyspieszenia spadków rośnie wraz ze zbliżaniem się górnego ograniczenia i poziomej linii. Wybicie może nastąpić nie później niż 25 procent przed jego końcem licząc od początku formacji. W przypadku inwestycji, warto więc ustawić warunkowe zlecenie sprzedaży na poziomie 5 złotych.
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej