Spółka dnia: W ciągu 3 miesięcy można było zarobić 100 procent

Duży wzrost zainteresowania ze strony inwestorów można dostrzec już od początku roku. W tym czasie spółka podwoiła swoją wartość. Zresztą tylko w poniedziałek akcje restauracyjnej spółki wzrosły aż o 10,27 procent.

Zobacz jak kształtowała się cena akcji Sfinksa w ostatnich 4 miesiącach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Przyczyn takiego zachowania inwestorów można upatrywać w najnowszych zapowiedziach prezesa, Sylwestra Cacka. Według planów spółka ma wydać w tym roku na inwestycje około 13 mln zł wobec 4 mln zł w całym 2012 roku. Środki przeznaczone mają być na otwarcie większej liczby lokali niż w ubiegłym roku. Poprzednio było to 10 nowych restauracji.

Ponad to, Sfinks chce wrócić do prestiżowych lokalizacji, które generują największą sprzedaż. Spółka przygotowuje się do uruchomienia restauracji między innymi w Galerii Krakowskiej, w centrum handlowym Poznań City Center, w Factory Annopol. Buduje także pierwszą wolnostojącą restaurację Sphinx przy centrum handlowym Futura Park we Wrocławiu.

Jak twierdzi prezes, celem na ten rok dla grupy będzie dalsza praca nad poprawą wyników sprzedaży i rentowności. Pierwszymi pozytywnymi sygnałami były wyniki za IV kwartał 2012 roku, kiedy to spółka po raz pierwszy od momentu rozpoczęcia restrukturyzacji osiągnęła zysk netto, który wyniósł 105 tys. zł.

Inwestorzy liczą na wyjście z gigantycznych problemów finansowych, które jeszcze nie tak dawno temu groziły spółce upadłością. Obawy te sprawiły, że w drugiej połowie 2012 roku papiery spółki stały się akcjami groszowymi. W końcówce 2012 roku kurs osiągnął historyczne minimum na poziomie 82 groszy.

Teraz każda zapowiedź rozwoju spółki stwarza możliwości zarobienia dużych pieniędzy. Wciągu niecałych 3 miesięcy można było zarobić nawet 100 procent.