Spółka dnia: W obawie o plajtę wyprzedają akcje giganta

Strata operacyjna okazała się jeszcze większa - wyniosła 3,52 mld zł. Ogromne koszty, jakie od dłuższego czasu generuje spółka w związku z choćby obsługą zadłużenia, nie niwelowane są przychodami. W całym 2012 roku były one na poziomie zaledwie 1,84 mld zł.

Wspomniany dług na koniec ubiegłego roku przekroczył 4 mld zł, z czego 1,03 mld zł to zobowiązania długoterminowe, a 3,15 mld zł krótkoterminowe. Obawy o bankructwo są w pełni uzasadnione, gdyż w przypadku utrzymania dotychczasowego poziomu rentowności, czyli _ de facto _ generowania strat, nie jest możliwa spłata wierzycieli, a co więcej dług będzie tylko rósł.

Nie można się więc dziwić reakcji inwestorów, którzy dziś panicznie wyprzedają udziały w spółce. Obecnie walory PBG przeceniane są ponad 30 procent.

Gigantyczna wyprzedaż akcji PBG Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Sytuacja mogła wyglądać jeszcze gorzej. Przed startem sesji ustalany jest, na podstawie zleceń aktualnie znajdujących się w arkuszu, teoretyczny kurs otwarcia. Co ciekawe w pewnym momencie najlepsza oferta zakupu miała cenę zaledwie 51 groszy. Oznaczałoby to spadek o 91,5 procent w porównaniu do kursu zamknięcia z czwartku.

Oczywiście do momentu otwarcia giełdy kurs uległ normalizacji, jednak w dalszym ciągu przekraczał dopuszczalny przez giełdę zakres wahań. Stąd pierwsza transakcja, po cenie 3,89 zł, została zawarta dopiero o godzinie 9:58. Od startu kurs jednak odbił i w porównaniu do otwarcia rośnie ponad 5 procent.

Wśród negatywnych danych finansowych uwagę przyciąga również komunikat zarządu, który biorąc pod uwagę aktualną sytuację spółki PBG oraz całej grupy kapitałowej, wskazał _ na istnienie zagrożenia co do możliwości kontynuowania działalności _. Co więcej, z tego względu audytor nie wydał opinii o sprawozdaniu finansowym.