Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

15-19 października 2012 r. "Klif fiskalny" nadzieją dla kruszców.

0
Podziel się:

Złoto rozpoczęło mijający tydzień wyraźnym spadkiem do poziomu poniżej 1730 USD na spocie, by w oczekiwaniu na szczyt UE względnie się ustabilizować w przedziale 1745-1750 USD i zakończyć z wynikiem 1737 USD za uncję kruszcu. Jednocześnie osłabił się dolar, więc notowane w oparciu o niego złoto było...

Złoto rozpoczęło mijający tydzień wyraźnym spadkiem do poziomu poniżej 1730 USD na spocie, by w oczekiwaniu na szczyt UE względnie się ustabilizować w przedziale 1745-1750 USD i zakończyć z wynikiem 1737 USD za uncję kruszcu. Jednocześnie osłabił się dolar, więc notowane w oparciu o niego złoto było bardziej atrakcyjne dla inwestorów operujących innymi walutami.

W poniedziałek, po opublikowaniu danych z amerykańskiego sektora sprzedaży, na rynku złota nastąpił największy dzienny spadek od lipca. Inwestorzy okazali wyraźną obawę, że Fed może ograniczyć zakres trwającego obecnie QE3 i złoto na spocie testowało poziom 1728,75 USD za uncję. Najnowsze dane z USA pokazały jednak, że największa gospodarka świata wciąż boryka się z wyzwaniami. Jest to przede wszystkim zbliżający się tzw. ,,klif fiskalny", czyli podwyżka podatków w wymiarze około 500 miliardów dolarów, a także cięcia budżetowe na poziomie ponad 100 miliardów dolarów. Istnieje duże ryzyko, że taki plan wejdzie w życie już 1 stycznia 2013 roku, co korzystnie wpływa na ceny kruszców, tradycyjnie stanowiących zabezpieczenie przed inflacją.

We wtorek i środę, wsparte przez najsilniejsze od miesiąca euro i utrzymanie przez agencję Moody's ratingu Hiszpanii na poziomie Baa3, złoto plasowało się na stabilnym poziomie w okolicach 1746-1750 USD. Inwestorzy wyraźnie oczekiwali na dwudniowy szczyt Unii Europejskiej w Brukseli, poświęcony reformom eurolandu.

W czwartek dolar lekko się umocnił i rynek złota zareagował spadkiem do poziomu 1737,65 USD na spocie. Choć Angela Merkel wyraziła poparcie dla propozycji wzmocnienia roli komisarza ds. walutowych, dzięki czemu mógłby on blokować budżety krajów z nadmiernym deficytem, okazało się, że unijny szczyt nie przyniósł niespodzianek. Notowania rynkowe zmieniały się więc pod wpływem danych z USA, gdzie m.in. opublikowano informację, że Indeks Fed Filadelfia wzrósł w październiku, znacznie powyżej oczekiwań, do 5,7 pkt.

Piątek przyniósł dalsze, niewielkie spadki. Po rozczarowaniu kwartalnymi wynikami Google i Microsoft, a także opóźnieniu funkcjonowania wspólnego nadzoru bankowego w UE do 2014, złoto podążyło w tym samym kierunku, co giełdy. Popołudniowy fixing w Londynie wyniósł 1737 USD dolarów za uncję.

Niekorzystne dane dotyczące m.in. dynamiki produkcji przemysłowej w Polsce osłabiły złotówkę. W oparciu o notowania kursów dolara wg. NBP, złoto rozpoczęło mijający tydzień na poziomie 5515,20 PLN, a zakończyło go z wynikiem 5471,37 PLN za uncję kruszcu, notując 0,8-procentowy spadek.

Marianna Wodzińska

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)