Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

21-25 listopada 2011 r. Pomimo spadku w dolarach - dla polskich inwestorów wzrost! Sprawdź jak wielki i dlaczego!

0
Podziel się:

Za nami ostatni pełny tydzień listopada - bardzo interesujący głównie ze względu na rolę walut. Pomimo tego, że złoto na giełdzie w Londynie potaniało od poniedziałku do piątku z 1.704 do 1.688,5 USD za uncję, to w przeliczeniu na polską walutę zdrożało - i to znacznie. Względem ceny zamykającej...

Za nami ostatni pełny tydzień listopada - bardzo interesujący głównie ze względu na rolę walut. Pomimo tego, że złoto na giełdzie w Londynie potaniało od poniedziałku do piątku z 1.704 do 1.688,5 USD za uncję, to w przeliczeniu na polską walutę zdrożało - i to znacznie. Względem ceny zamykającej wcześniejszy tydzień uncja złota potaniała o ponad 30 dolarów na uncji.

Po wydarzeniach w końcówce wcześniejszego tygodnia i gwałtownym spadku cen złota w okolice 1.700 dolarów za uncję, nadchodzący tydzień miał dać odpowiedź na pytanie czy złoto utrzyma ten poziom. Nienajlepsze nastroje na rynku oraz niezbyt korzystnie kształtujące się wskaźniki walutowe wymusiły choć zaledwie parodolarowe w skali uncji, to regularne spadki. Ponadto po wyborach w Hiszpanii, lepsze nastroje w oczekiwaniu na plan reform nie pozwoliły na wzrost zainteresowania metalami szlachetnymi. Tym samym już we wtorek kurs złota znalazł się poniżej 1,7 tys. USD za uncję, co nastąpiło po raz pierwszy od blisko miesiąca (1.XI br. - 1.699 USD/1 t oz., LGF P.M.). W ubiegłym tygodniu mieliśmy do czynienia z powtórką sytuacji z jednej z początkowych faz kryzysu, a konkretnie z jesieni 2008 r. Taniały zarówno akcje, jak i surowce (nie wyłączając złota), zyskiwał natomiast dolar (USD) i amerykańskie obligacje. Od wtorku do środy kurs eurodolara spadł z 1,3566 do 1,332, natomiast GBP/USD - z 1,5684 do 1,5495. Dolar
umacniał się także względem walut japońskiej i szwajcarskiej. W związku z tym w środę złoto tylko taniało, zamykając sesję na giełdzie w Londynie wynikiem 1.681 USD/1 t oz. W drugiej połowie tygodnia przede wszystkim niska wycena złota zachęciła do zakupów tego metalu, ale ponadto notowaniom złota pomogła opinia słynnego Jima Rogersa, który stwierdził, że w okresie 5-20 lat cena złota dojdzie do 2,4 tys. USD/1 t oz. W czwartek rano złoto zdrożało o ponad 1% - do 1.699 USD/1 t oz., nie przełamując jednak bariery 1,7 tys. USD/1 t oz. Sytuacja na walutach oraz nastroje nie uległy jednak zmianie, spychając złoto w piątek rano do ubiegłotygodniowego minimum na poziomie 1.676 dolarów za 1 uncję. Eurodolar spadł do 1,3213, kurs funta do dolara - do 1,5423, natomiast USD/JPY wzrósł do 77,7818 (od poniedziałkowego 76,758) oraz USD/CHF - wzrost do z 0,9109 do 0,932 w ciągu 4 dni. Finalnie żółty kruszec zamknął tydzień pod kreską 1.700 dolarów na uncję - na poziomie 1.688,5 USD/1 t oz.

Bazując na kursach średnich NBP, pomimo spadku wartości złota, dzięki silnemu umocnieniu dolara amerykańskiego dla polskich inwestorów złoto znacznie zdrożało. W poniedziałek jego wycena wyniosła 5.620,47 PLN za uncję, w piątek sięgając 5.741,07 PLN, co przekłada się na ponad 2%-owy wzrost.

Bartosz Wojtczak
Chief Analyst | Główny Analityk
Inwestycje Alternatywne Profit S.A.

Za nami ostatni pełny tydzień listopada - bardzo interesujący głównie ze względu na rolę walut. Pomimo tego, że złoto na giełdzie w Londynie potaniało od poniedziałku do piątku z 1.704 do 1.688,5 USD za uncję, to w przeliczeniu na polską walutę zdrożało - i to znacznie. Względem ceny zamykającej wcześniejszy tydzień uncja złota potaniała o ponad 30 dolarów na uncji.

Po wydarzeniach w końcówce wcześniejszego tygodnia i gwałtownym spadku cen złota w okolice 1.700 dolarów za uncję, nadchodzący tydzień miał dać odpowiedź na pytanie czy złoto utrzyma ten poziom. Nienajlepsze nastroje na rynku oraz niezbyt korzystnie kształtujące się wskaźniki walutowe wymusiły choć zaledwie parodolarowe w skali uncji, to regularne spadki. Ponadto po wyborach w Hiszpanii, lepsze nastroje w oczekiwaniu na plan reform nie pozwoliły na wzrost zainteresowania metalami szlachetnymi. Tym samym już we wtorek kurs złota znalazł się poniżej 1,7 tys. USD za uncję, co nastąpiło po raz pierwszy od blisko miesiąca (1.XI br. - 1.699 USD/1 t oz., LGF P.M.). W ubiegłym tygodniu mieliśmy do czynienia z powtórką sytuacji z jednej z początkowych faz kryzysu, a konkretnie z jesieni 2008 r. Taniały zarówno akcje, jak i surowce (nie wyłączając złota), zyskiwał natomiast dolar (USD) i amerykańskie obligacje. Od wtorku do środy kurs eurodolara spadł z 1,3566 do 1,332, natomiast GBP/USD - z 1,5684 do 1,5495. Dolar
umacniał się także względem walut japońskiej i szwajcarskiej. W związku z tym w środę złoto tylko taniało, zamykając sesję na giełdzie w Londynie wynikiem 1.681 USD/1 t oz. W drugiej połowie tygodnia przede wszystkim niska wycena złota zachęciła do zakupów tego metalu, ale ponadto notowaniom złota pomogła opinia słynnego Jima Rogersa, który stwierdził, że w okresie 5-20 lat cena złota dojdzie do 2,4 tys. USD/1 t oz. W czwartek rano złoto zdrożało o ponad 1% - do 1.699 USD/1 t oz., nie przełamując jednak bariery 1,7 tys. USD/1 t oz. Sytuacja na walutach oraz nastroje nie uległy jednak zmianie, spychając złoto w piątek rano do ubiegłotygodniowego minimum na poziomie 1.676 dolarów za 1 uncję. Eurodolar spadł do 1,3213, kurs funta do dolara - do 1,5423, natomiast USD/JPY wzrósł do 77,7818 (od poniedziałkowego 76,758) oraz USD/CHF - wzrost do z 0,9109 do 0,932 w ciągu 4 dni. Finalnie żółty kruszec zamknął tydzień pod kreską 1.700 dolarów na uncję - na poziomie 1.688,5 USD/1 t oz.

Bazując na kursach średnich NBP, pomimo spadku wartości złota, dzięki silnemu umocnieniu dolara amerykańskiego dla polskich inwestorów złoto znacznie zdrożało. W poniedziałek jego wycena wyniosła 5.620,47 PLN za uncję, w piątek sięgając 5.741,07 PLN, co przekłada się na ponad 2%-owy wzrost.

Bartosz Wojtczak
Chief Analyst | Główny Analityk

Inwestycje Alternatywne Profit S.A.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)