*Fundusze azjatyckie kupują złoto i nic nie wskazuje na to żeby przestały to robić, co dodatkowo zwiększa presję na pokonanie oporu $1000,00/oz w ciągu najbliższych dwóch tygodni. *
W zeszłym tygodniu notowania ropy naftowej wzrosły do rekordowego poziomu $103,05 za baryłkę - najwyżej w historii kontraktu na ropę, który był wprowadzony do handlu w 1983 roku.
W ciągu tygodnia cena surowca wzrosła o 3,1% i pozostaje o 65,0% powyżej wartości z zeszłego roku. Kapitał inwestycyjny, płynący ze strony funduszy, oraz osłabienie waluty amerykańskiej zwiększa presję na dalsze wzrosty cen surowców, szczególnie złota i srebra. Trudno powiedzieć, gdzie ten ,,pociąg" może się zatrzymać.
Obserwując fundamenty można jednak dojść do wniosku, że opór w okolicach $103,50 może stanowić problem dla byków. W dalszym ciągu nad rynkiem wisi widmo recesji w USA, co zmniejszy popyt na produkty ropopochodne, a co za tym idzie spowoduje spadek ceny ,,czarnego złota". Konferencja OPEC, która odbędzie się jutro, przestanie okazywać wsparcie rynkowi, ponieważ wszystko wskazuje na to, że ministrowie kartelu nie zdecydują się na zmniejszenie limitów produkcji. Nie jest to ,,byczy" sygnał, gdyż aktualnie rynek nie narzeka na brak ropy naftowej.
Zgodnie z danymi EIA dostawy ropy naftowej do USA w tygodniu zakończonym 22 lutego wyniosły średnio 14,6 miliona baryłek dziennie, co jest o 160 000 baryłek poniżej wartości z zeszłego tygodnia. Wskaźnik wykorzystania mocy produkcyjnych spadł do poziomu 84,7%.
Produkcja benzyny spadła w porównaniu z poprzednim tygodniem średnio o 8,8 miliona baryłek dziennie. Produkcja destylatów także zmalała do poziomu 3,9 miliona baryłek dziennie. Import ropy ukształtował się na poziomie 10 milionów baryłek dziennie, co jest o 144 000 mniej niż w zeszłym tygodniu. W ciągu ostatnich 4 tygodni wskaźnik ten znalazł się na poziomie 10,1 miliona baryłek - o 743 000 powyżej analogicznego poziomu sprzed roku.
Zapasy surowca (z wyjątkiem zapasów strategicznych) wzrosły o 3,2 miliona baryłek do poziomu 308,5 miliona. Zapasy ropy w Cushing w stanie Oklahoma - punkcie, gdzie następuje fizyczne rozlicznie kontraktów notowanych na NYMEX zwiększyły się o 200 000 do 16,9 miliona baryłek. Zapasy benzyny także odnotowały wzrost o 2,3 miliona baryłek do 232,6 miliona baryłek.
Zapasy destylatów natomiast spadły o 2,5 miliona baryłek do 120,0 milionów baryłek. Całkowity popyt na ropę naftową w zeszłym tygodniu wyniósł 20,6 miliona baryłek dziennie, co jest o 2,4% mniej, niż w analogicznym okresie 2007 roku. Miesięczny popyt na benzynę wyniósł 9,0 milionów baryłek dziennie, co jest o 0,4% wyżej niż rok temu.
Dane EIA mają dość ,,niedźwiedzi" charakter. Po pierwsze - zapasy benzyny w dalszym ciągu rosną i aktualnie znajdują się na 14-letnim maksimum. Po drugie - nieznaczny wzrost mocy produkcyjnych w amerykańskich rafineriach w trakcie przygotowania do sezonu wiosenno-letniego. Dany fakt pokazuje, że zapasy nie są zagrożone i wszystko wskazuje na to, że będą dalej rosły.
Z punktu widzenia analizy technicznej najbliższe wsparcie znajduje się w okolicach $98,10 za baryłkę, którego pokonanie oznacza spadek ceny do $92,55-$91,50 za baryłkę. Silnym oporem jest opór w rejonie $105,80 za baryłkę.
Strategia na bieżący tydzień*: *Sprzedaż kwietniowych kontraktów od $102,10. Cel - $98,10, stop - $104,000 za baryłkę.
Analiza techniczna na dzisiaj:
RES 3: $105,20
RES 2: $103,70
RES 1: $102,10
Linia sygnalna - $100,65
SUP 1: $99,00
SUP 2: $97,55
SUP 3: $95,90
Przedział wahań ceny spot na dzisiaj: $102,90-$99,80 za baryłkę.
Prognoza wahań ceny spot na bieżący tydzień: górka - $103,05; dołek - $98,10 za baryłkę.
Z*ŁOTO*
Spadek wartości dolara jest w tej chwili głównym driverem na rynku towarów. Kwotowania złota podczas poniedziałkowej sesji odnowiły swoje rekordy i wszystko wskazuje na to, że osiągnięcie poziomu $1000,00 jest tylko kwestią czasu. Wsparcie rynkowi okazują także dane dotyczące inflacji w USA. Spadek cen akcji także wspiera rynek, ponieważ spekulanci przenoszą środki z giełdy na towary.
Cena platyny wzrosła dzisiaj rano do absolutnego rekordu $2254,8 za uncję, co jest o $9,8 powyżej jej poprzedniego rekordu, zanotowanego dzień wcześniej. W dalszym ciągu wzrostowi ceny platyny pomagają obawy o zwiększenie jej deficytu na światowym rynku z powodu zmniejszenia dostaw z Afryki.
Rekordy na rynku platyny były przyczyną wzrostu ceny palladu, który także jest wykorzystywany w branży motoryzacyjnej. Jedna uncja palladu zdrożała w poniedziałek o $9,50 (+1,6%) do poziomu $585,70 za uncję. Cena srebra podczas wczorajszej sesji wzrosła do najwyższego poziomu od 28 lat - $20,180 za uncję. Wzrostowi ceny srebra sprzyjała ogólna sytuacja na rynku towarów oraz wzrost ceny miedzi. Bez względu na zagrożenie recesji w USA, na COMEX cena miedzi wzrosła wczoraj o 1,9%, a kwotowania osiągnęły wartość 396,70 centa/funt - najwyżej pod półtora roku.
Z technicznego punktu widzenia wynika, że psychologiczny poziom $1000,00 za uncję na rynku złota będzie testowany jeszcze w ciągu najbliższych dwóch tygodni. W długim terminie cena kruszcu wzrośnie nawet do $1200,00 za uncję.
Strategia na dzisiaj**: **Kupno po $981,50/oz. Cel - $990,10, stop - 976,45. W nieco dłuższym terminie utrzymujemy długie pozycje otwarte w zeszłym tygodniu przesuwając profit na $1050,00 i podciągamy stopy.
Analiza techniczna na dzisiaj:
RES 3: $1007,10
RES 2: $998,15
RES 1: $990,80
Linia sygnalna - $981,85
SUP 1: $974,45
SUP 2: $965,45
SUP 3: $958,15
Przedział wahań ceny spot na dzisiaj: $994,50-$978,15/oz (za uncję).
Zakres wahań ceny spot na bieżący tydzień: górka-$999,40/oz; dołek-$949,75/oz.