Cena miedzi na giełdzie metali LME w Londynie spadła w poniedziałek wczesnym popołudniem poniżej 5,5 tys. USD za tonę - podają maklerzy.
Analitycy są sceptyczni co do tego, czy możliwe niewielkie odbicie na rynku nieruchomości w USA wpłynie na ożywienie popytu na ten metal.
Firmy budowlane nadal postrzegają obecne warunki w tym sektorze jako słabe - wynika z raportu Krajowego Zrzeszenia Firm Budowlanych.
USA są drugim, po Chinach, największym odbiorcą miedzi na świecie.
Miedź w dostawach trzymiesięcznych na LME staniała w poniedziałek o 3,2 proc. do 5.430 USD za tonę, najniższego poziomu od 3 kwietnia.
Teraz tona metalu jest wyceniana na 5.540 USD.
Zapasy miedzi monitorowane przez LME wzrosły o 0,5 proc. i w poniedziałek rano wynosiły 195.775 ton.