Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ceny surowców mogą znowu wzrosnąć

0
Podziel się:

Ubiegły tydzień na rynkach surowcowych przyniósł kontynuację spadków cen. Główną przyczyną było największe tygodniowe umocnienie dolara względem euro od 2005 roku.

Ceny surowców mogą znowu wzrosnąć
(PAP/EPA)

Ubiegły tydzień na rynkach surowcowych przyniósł kontynuację spadków cen. Główną przyczyną było największe tygodniowe umocnienie dolara względem euro od 2005 roku.

Kurs EUR/USD spadł z poziomu 1,5850 do pozimu1,5300. Warto jednak zauważyć, że tak duży ruch nie przełożył się na równie duże spadki cen surowców. Złoto czy ropa oddały część wcześniejszych wzrostów, jednak zatrzymały się one już na pierwszych wsparciach, co daję szansę na ich szybki powrót do trendu wzrostowego.

Warto zauważyć, że również kurs EUR/USD zatrzymał się w okolicach najważniejszego wsparcia na poziomie 1,5280. Dopiero przebicie go uznać będzie można za pierwszy ważny sygnał możliwości zmiany trendu ze wzrostowego na spadkowy.

Dobrze sprawdza się w przypadku tej pary również średnia 20 tygodniowa, która zatrzymuje wszystkie korekty już od 2006 roku. Obecnie rynek znajduje się właśnie na tej średniej. Oznacza to, że niedługo powinno nastąpić rozstrzygnięcie przyszłości dolara, a co za tym idzie zachowania cen na rynkach surowcowych.

Analizę ostatnich pięciu sesji rozpocznę od notowań złota. Najważniejszą obecnie rzeczą, która może powstrzymać spadki cen jest średnia 200 dniowa. Spowodowała ona zatrzymanie deprecjacji złota już na sesji piątkowej i dała dużą szansę na rozpoczęcie nowego ruchu wzrostowego. Warto także wspomnieć, że nadal aktualny jest scenariusz przedstawiony w poprzednich komentarzach.

Zakłada on możliwość narysowania formacji odwróconej głowy z ramionami. Sygnałem kupna będzie w tym przypadku wzrost powyżej 930 USD za uncję, a poziomem docelowym nawet okolice ostatnich szczytów (1030 USD na uncję). Takiemu scenariuszowi sprzyjać mogą oczekiwania na dalszy wzrost inflacji. Złoto jest używane jako zabezpieczenie przed nią, co może zwiększać popyt.

W przypadku gdyby jednak dolar na rynku walutowym nadal zyskiwał na wartości, to ważnym wsparciem dla cen tego kruszcu będzie poziomi 844 dolarów. Przebicie go otworzy drogę do dalszych spadków nawet w dłuższym terminie. Analogicznie przedstawia się sytuacja na srebrze. Tutaj ważnym wsparciem jest poziom 16,5 USD za uncję. Drogę w kierunku ostatnich szczytów otworzy natomiast pokonanie poziomu 18,5 dolara.

Ostatnie wypowiedzi szefa Fed, które miały na celu wzmocnienie dolara między innymi z powodu zbyt drogiej ropy odniosły skutek tylko w przypadku rynku walutowego. Wspomniany wcześniej ponad 5 centowy spadek kursu euro spowodował jedynie zatrzymanie wzrostów na rynku ropy. Spadki natomiast nie nadeszły, co zaniepokoiło nawet największego eksportera, czyli Arabię Saudyjską do zapowiedzi zwiększenia wydobycia do poziomu największego od początku lat osiemdziesiątych.

Najnowsze spekulacje zakładają, że jednak decyzja o wzroście wydobycia nie zostanie podjęta, co szybko przełożyło się na ponowny wzrost kursu. Droga ropa niepokoi coraz większą część światowych przywódców. Na weekendowym spotkaniu grupy G8, wyrazili oni obawy, że może ona doprowadzić do spadku tempa wzrostu gospodarczego.

Jednakże próby znalezienia rozwiązania tego problemu nie zakończyły się powodzeniem. Wydaje się, że świat będzie musiał pogodzić się z wysokimi cenami ropy i próbować ograniczyć jej zużycie. Obecnie trudno jest znaleźć inny scenariusz rozwoju tej sytuacji. Jeśli chodzi o najbliższą przyszłość to analiza techniczna wskazuje na spore wykupienie wielu oscylatorów, dlatego też korekta w najbliższych tygodniach jest bardo prawdopodobna.

Należy jednak pamiętać, że trend jest nadal wzrostowy i mniej ryzykowne wydaje się być szukanie poziomów do zajęcia długiej pozycji po korekcie, niż próba łapania szczytów poprzez zajmowanie pozycji krótkich. Pojawiają się już zapowiedzi, że jeśli działania Arabii Saudyjskiej nie przyniosą spadku ceny, to niedługo może ona wzrosnąć do 150 a nawet 200 dolarów za baryłkę.

dziś w money
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)