Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Korekta cen na rynkach surowcowych

0
Podziel się:

Rynek surowcowy w minionym tygodniu charakteryzował się znacznym pogorszeniem atmosfery.

Korekta cen na rynkach surowcowych

Rynek surowcowy w minionym tygodniu charakteryzował się znacznym pogorszeniem atmosfery.

Zgodnie z tym co pisaliśmy w ubiegłotygodniowym komentarzu na większości surowców rozpoczęła się dość dynamiczna korekta, która doprowadziła ceny do pierwszych wsparć.

Przyczyną takiego zachowania rynków surowcowych jest zatrzymanie wzrostów kurs EUR/USD oraz znaczne wykupienie rynku, który już od dłuższego czasu znajduje się w silnym trendzie wzrostowym.

Tradycyjnie najszybciej na zmianę atmosfery na rynku zareagowało srebro (XAGUSD) oraz złoto (XAUUSD). Cena tego pierwszego kruszcu już w poniedziałek po południu spadła precyzyjnie do opisanego w ubiegłym tygodniu wsparcia na poziomie 14,3 USD za uncję.

Dalsza przecena została na tym poziomie powstrzymana, co świadczy o jego istotności.

_ Podtrzymujemy nadal nasze założenie, że w przypadku spadku poniżej, kolejnym wsparciem będzie poziom 13,5 dolara. _

Wynika on zarówno z teoretycznego zasięgu formacji głowy z ramionami na wykresie dziennym oraz będzie to także dolne ograniczeni kanału spadkowego widocznego wyraźnie na wykresie w skali czterogodzinnej.

Jeśli chodzi o rynek złota to także w tym przypadku już w poniedziałek kurs dotarł do wsparcia w okolicy 800 USD za uncję, a nawet lekko je przekroczył. W kolejnych dniach cena jeszcze testowała ten poziom dotykając 782 dolarów.

Takie zachowanie kursu sugeruje, iż należy raczej spodziewać się spadku do kolejnego wsparcia na poziomie 740 USD. W dłuższym terminie złoto pozostaje jednak dalej dobrym składnikiem portfela, jednakże zajmowanie długich pozycji w chwili obecnej jest niezwykle ryzykowne.

Spadki na ostatnich sesjach dotyczyły także rynku ropy (LCOc1). Opisywane w ostatnich komentarzach średnie 10 i 20 sesyjna okazały się po raz kolejny doskonałymi wskaźnikami w prognozowaniu ceny. Kurs bowiem po przebiciu pierwszej ze wspomnianych średnich już na kolejnej sesji testował drugą. Jak narazie istotność tego poziomu (88 dolarów za baryłkę) na którym przebiega także zniesienie Fibonacciego 23,6% powstrzymuje dalsze spadki.

Gdyby jednak udało się je pokonać to podtrzymujmy naszą prognozę spadku w okolice 82 USD.

_ Do realizacji takiego scenariusza przyczynić się może także malejący popyt na "czarne złoto". _

W ubiegłym tygodniu podana została informacja, że październikowy import ropy do Chin był najmniejszy od lutego tego roku. Wydaje się, że obecne ceny tego surowca są już jednak za wysokie dla większości odbiorców, którzy zaczynają szukać alternatywnych źródeł energii. T

akże Międzynarodowa Agencja Energii znacząco obniżyła swoje prognozy wzrostu popytu na ten surowiec w pierwszym kwartale 2008 roku. Dopóki jednak na rynku nie nastąpi umocnienie amerykańskiej waluty to ewentualne spadki cen ropy będą raczej nieznaczne.

Na sesji dzisiejszej obserwujemy wręcz lekki wzrost cen spowodowany spekulacjami na temat braku decyzji o podwyższeniu wydobycia na kolejnym spotkaniu państw OPEC w grudniu. Warto także wspomnieć o wypowiedzi przedstawicieli o Teheranu i Caracas, którzy próbowali przekonać OPEC do określania cen ropy na podstawie koszyka walut, a nie jedynie dolara.

Bardzo zmienne nastroje panowały na miedzi. Kurs odnotowywał duże dzienne zmiany jednak w ich efekcie cena nie zmieniła się znacząco i na sesji dzisiejszej znajduje się w okolicach poziomów z początku ubiegłego tygodnia.

Wpływ na takie zachowanie miał zwiększony popyt wykorzystujący chwilowe wzrosty na giełdach, z drugiej strony podaż spowodowana obawami o duże zapasy tego surowca, które od lipca wzrosły o 80%. Obecnie bardziej prawdopodobne są jednak dalsze spadki cen tego surowca.

Podobnie jak w ostatnim komentarzu zwracam uwagę na kurs EUR/USD, kurs tej pary walutowej przebywa od kilku dni w konsolidacji i dopiero wybicie z niej wskaże dalszą drogę zarówno na rynku walutowym jak i surowcowym.

dziś w money
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)