Notowania ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku podczas tej sesji spadają, są blisko najniższych poziomów od sześciu tygodni. To reakcja na mocniejszy od prognoz wzrost zapasów surowca w USA.
Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na marzec, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku tanieje o 21 centów, do 97,40 dolarów. Brent w dostawach na marzec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 23 centy, do 111,79 dol. za baryłkę.
Zapasy ropy w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 4,18 mln baryłek, czyli o 1,2 proc., do 338,94 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE). Analitycy spodziewali się tymczasem ich wzrostu o 2,6 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 0,13 mln baryłek, czyli o 0,1 proc., do 145,41 mln baryłek - podał DoE. DoE podał też, że zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 3,0 mln baryłek, czyli o 1,3 proc., do 230,15 mln baryłek.
W środę ropa w USA staniała o 0,9 proc. do 97,61 dol./b, najniższego poziomu zamknięcia od 20 grudnia 2011 roku. W tym roku ceny ropy na NYMEX spadły o 1,4 procent.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy
