Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ropa oddala się od rekordów

0
Podziel się:

W tym tygodniu oglądaliśmy pierwsze od kilkunastu dni bardziej zauważalne obniżki cen ropy naftowej. Związane są one przede wszystkim z umocnieniem się dolara amerykańskiego względem innych głównych walut światowych.

Ropa oddala się od rekordów
(PAP/EPA)

W tym tygodniu oglądaliśmy pierwsze od kilkunastu dni bardziej zauważalne obniżki cen ropy naftowej. Związane są one przede wszystkim z umocnieniem się dolara amerykańskiego względem innych głównych walut światowych.

Na polskim rynku hurtowym ostatnio były lekkie zwyżki, średnie ceny na stacjach paliw przed "długim weekendem" majowym pozostaną najpewniej blisko obecnych poziomów, z możliwymi lekkimi korektami.

Tydzień temu pisaliśmy, że o sytuacji na rynku paliwowym decydować będzie rynek walutowy i że możliwa jest jakaś korekta cen ropy. Faktycznie - w pierwszej połowie mijającego tygodnia niski kurs dolara amerykańskiego przełożył się na osiągnięcie przez cenę baryłki kolejnego rekordu cenowego, natomiast w drugiej poprawa notowań "zielonego pieniądza" przeniosła się na rynek naftowy w postaci spadku ceny surowca.

W poniedziałek notowania baryłki ropy naftowej Brent na giełdzie londyńskiej rozpoczęły się ceną 113,85 USD, potem w środku tygodnia momentami przekraczała ona 116 USD, by w piątek przed południem wrócić w okolice 113 USD. Na rynku hurtowym w Europie Zachodniej benzyny podrożały w mijającym tygodniu o 1,5 proc., zaś oleje napędowe o ponad 4 proc.

Oprócz słabego dolara przyczyną zwyżek były też doniesienia o kolejnych zakłóceniach dostaw ropy naftowej z Nigerii i o toczących się lub przygotowywanych strajkach w rafinerii w Szkocji i w portach we Francji. Część rynku uważa, że mogą one odbić się negatywnie na sytuacji w sektorze produktów gotowych, zwłaszcza jeżeli faktycznie w niedzielę stanie zakład w Grangemouth w Szkocji. Kolejny raz spadły zapasy benzyn gotowych w USA (choć sytuacja tego segmentu w nieco szerszej perspektywie wygląda wciąż dość spokojnie), co też przełożyło się na nastroje rynkowe.

Co z tą korektą?

Od czwartku zaczęły się spadki cenowe na giełdzie londyńskiej, związane głównie umacnianiem się dolara. Tendencja zwyżkowa dla amerykańskiej waluty trwała też w piątek przed południem. Kurs ropy jest w odwrotnej zależności do notowań tego pieniądza, więc ewentualna korekta na rynku naftowym będzie w dużej mierze związana z rynkiem walutowym. Złoto - uważane często za wskaźnik wyprzedzający sytuacji w całym segmencie towarowym - tanieje. Za wcześnie jest jednak, by wspomniane spadki cenowe ropy mogły oddziałać na sytuację na polskim rynku detalicznym paliw.

W Polskich rafineriach paliwa w górę

Kolejne rekordowe wyceny ropy wywołały podobną reakcję na europejskim rynku benzyn i olejów, na szczęście dla rynku polskiego, dzięki obniżającemu się kursowi dolara, zwyżki w rafineriach były widoczne, ale nie tak dotkliwe.

Na przestrzeni ostatniego tygodnia PKN Orlen oraz Grupa Lotos wprowadziły do swoich cenników hurtowych po pięć zmian, w większości podwyżek, których skala wahała się w przedziale od 0,38 do 1,76 proc. - w konsekwencji średnia cena hurtowa benzyny bezołowiowej 95 wynosi dziś 3351 zł netto za 1000 litrów, a olej napędowy kosztuje 3299 zł netto za 1000 litrów.

Z prognoz e-petrol.pl wynika, że od soboty do wtorku zarówno PKN Orlen jak i Grupa Lotos, podniosą ceny benzyn - w sprzedaży hurtowej mogą one zostać skorygowane o ok. 20 zł w górę. Rafinerie zdecydują się też zapewne na dość mocną korektę ceny oleju napędowego, którego cena od wtorku powinna być wyższa o ponad 50 zł na 1000 litrów.

Kierowcy płacą więcej

W ubiegłym tygodniu w komentarzu dotyczącym sytuacji cenowej na polskich stacjach benzynowych prognozowaliśmy, że średnie ceny oby gatunków paliw powinny kształtować się w przedziale cenowym 4,25-4,30 zł zł a litr. W ostatnim monitoringu cen na stacjach paliw, przeprowadzonym przez e-petrol.pl 21 kwietnia, można wyraźnie zauważyć, że utrzymuje się różnica cenowa pomiędzy benzyną 95 a olejem napędowym na polskich stacjach. Średnie ceny tych dwóch paliw w tym tygodniu dzieliło tylko 7 gr. na litrze, na krajowych stacjach paliw benzyna kosztowała 4,31 zł za litr, a olej napędowy sprzedawano w średniej cenie 4,24 zł/l. Tradycyjnie, najmniejszy wydatek za tankowanie ponoszą właściciele samochodów z instalacją gazową - litr LPG od dłuższego już czasu utrzymuje się na stabilnym poziomie - w tym tygodniu można było go nabyć w cenie 2,17 zł.

Kierowcy uważnie słuchający doniesień na temat wysokich cen ropy na świecie mogą z coraz większą niepewnością podjeżdżać na stacje tankowania - tymczasem najbliższy tydzień nie powinien jeszcze przynieść jakichś dramatycznych zmian. Z analizy e-petrol.pl wynika, że ceny popularnej benzyny 95 i oleju napędowego powinny utrzymywać się w granicach 4,27 - 4,34 zł za litr, za LPG kierowcy powinni płacić ok. 2,15-2,19 zł za litr. Od niedawna na niektórych polskich stacjach paliw oferowany jest biodiesel. Na stacjach Bliska można nabyć go w cenie o 15-21 gr niższej w porównaniu z ceną oleju napędowego, stacje niezależne oferują nieco niższy dyskont - od 10 do kilkunastu groszy na litrze.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
e-petrol.pl
KOMENTARZE
(0)