Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Przemysław Kwiecień
Przemysław Kwiecień
|

Ropa: Po hossie nie ma śladu

0
Podziel się:

Nawet jednak jeśli dzisiejsze dane pokażą spadek zapasów surowca jest mało prawdopodobne, aby odwróciły sentyment na rynku ropy.

Ropa: Po hossie nie ma śladu
(PAP/EPA)

Dziś o godzinie 16.35 czekają nas dane o zapasach paliw w USA. Nawet jednak jeśli dane pokażą spadek zapasów (w minionym tygodniu pokazały duży wzrost zapasów ropy, choć spadek zapasów benzyny i destylatów), jest mało prawdopodobne, aby odwróciły sentyment na rynku ropy.

Ten w ostatnim czasie jest uzależniony głównie od tego, co dzieje się na rynkach akcji, a spadki o blisko 10 proc. w ciągu dwóch dni w przypadku amerykańskich indeksów mówią za siebie.

W takiej sytuacji, nawet pomimo wyhamowania spadków na EURUSD, na ropie notujemy nowe minima. Wsparcie na poziomie 84,95 USD (gatunek Brent), które było jednocześnie dnem tegorocznej hossy, zostało łatwo przełamane i dziś rano ropa kosztowała już tylko 82,48 USD. To oczywiście utrudnia powrót do wzrostów z technicznego punktu widzenia.

Jak mocno mogą spaść ceny ropy? W styczniu 2007 roku baryłka ropy gatunku Brent kosztowała 50,69 USD. Choć w chwili obecnej brzmi to mało wiarygodnie, jeszcze trzy miesiące temu nikt nie ośmieliłby się powiedzieć, iż w październiku będziemy w pobliżu 80 USD. W mniej skrajnym scenariuszu wsparcia można szukać w okolicach 78 USD.

dziś w money
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)