Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Surowce: Recesja skuteczniejsza od amerykańskiej armii

0
Podziel się:

Nowa fala wyprzedaży na rynkach akcji i związane z nią umocnienie dolara wobec euro nie mogły zostać obojętne dla rynku surowców, gdzie znów obserwujemy bardzo duże spadki.

Surowce: Recesja skuteczniejsza od amerykańskiej armii
(PAP/EPA)

W przypadku ropy spadek przekracza 5 USD za baryłkę i po raz pierwszy od sierpnia ubiegłego roku kosztuje ona (mowa o gatunku Brent) mniej niż 70 USD. Jednocześnie, warto przypomnieć, że poważniejsze wsparcie znajduje się dopiero w pobliżu 51 USD. Nawet jeśli ceny ropy nie spadną tak bardzo, oznacza to spore zmiany, nie tylko dla inwestorów.

Drożejąca ropa oznaczała bowiem nie tylko problemy dla firm z USA, UE czy Japonii, ale także spore zmiany geopolityczne. Na poziomach zbliżonych do tegorocznych szczytów rynek ropy wart był 9% globalnego PKB (co samo w sobie pokazuje absurdalność wypowiedzi, iż baryłka mogłaby kosztować np. 400 USD - na tyle wycenił ją szef Gazpromu). Obecna cena to już nawet nie połowa tegorocznego maksimum, a to oznacza dość wyraźne wsparcie dla przeżywającej kłopoty gospodarki zachodu, ale także dezaktualizuje zagrożenia związane z przepływem znaczących środków do takich krajów jak Iran, Rosja czy Wenezuela.

Oczywiście nie jest powiedziane, że ropa nie będzie już drożeć (zapewne odbije razem z indeksami akcji w momencie ożywienia), ale zachodni przywódcy w najgorszym razie mocno zyskali na czasie. Podziękować muszą m.in. ,,spekulantom", których chcieli wyeliminować z rynku, gdy ropa biła w lecie kolejne rekordy.

dziś w money
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)