Wielka Brytania znalazła sposób na uzupełnienie swoich rezerw gazu ziemnego importem spoza Rosji.
Wielka Brytania była do niedawna eksporterem gazu ziemnego, ale jej złoża pod dnem Morza Północnego zaczęły się wyczerpywać. W tym roku będzie musiała sprowadzić 40 proc. swego zapotrzebowania, a za dwa lata już połowę. Dzięki technologii skraplania gazu ziemnego Brytyjczycy mogą jednak importować gaz nie rurociągami z Rosji, lecz tankowcami.
Gaz w płynie sprowadzony w zbiornikach tankowca Al Khuwair pochodzi z Kataru, który ma trzecie co do wielkości złoża gazu po Rosji i Iranie. 330-metrowy kolos przycumował w terminalu gazowym firmy energetycznej Centrica u ujścia Tamizy. Jego ładunek wystarczy by zaopatrzyć tej zimy 4 i pół miliona klientów przez tydzień.
Budowany od 3 lat kosztem 355 milionów funtów terminal gazowy na Isle of Grain na wschód od Londynu będzie w stanie zaspokoić 20 procent zapotrzebowania Wielkiej Brytanii na gaz ziemny.
