Tydzień na przełomie września i października okazał się być wyjątkowo niepomyślnym dla całego sektora metali szlachetnych.
Mimo faktu, iż na początku tygodnia wartość uncji żółtego kruszcu zdołała pokonać barierę na poziomie 900 USD za uncję, regularne spadki finalnie zbliżyły cenę złota do kwoty 800 USD/1 oz. Od poniedziałku do piątku żółty kruszec potaniał o blisko 50 USD na uncji (-48,5 USD), zamykając tym samym piątkową popołudniową sesję kwotą o 74 USD na uncji niższą niż przed tygodniem.
W poniedziałek rano na giełdzie w Londynie za uncję złota płacono 876,50 USD, czyli jej wartość względem ceny zamykającej wcześniejszy tydzień spadła o 25,50 USD na uncji. Główną przyczyną spadków była przede wszystkim sytuacja na rynku walutowym, gdzie umocniła się amerykańska waluta. Wskaźnik eurodolara spadł z 1,4513 do 1,4412 w poniedziałek. W tym samym czasie kurs GBP/USD obniżył się do 1,8043.
Ponadto negatywnie na notowania metali szlachetnych wpływała ropa naftowa, która taniała z powodu obaw inwestorów, że plan ratunkowy rynku finansowego USA przewidujący wkład 700 miliardów dolarów może nie wystarczyć, a spowolnienie gospodarcze zmniejszy popyt na benzynę.
Jednakże popołudniowe złe wiadomości z sektora finansowego, zniechęcając do inwestycji na rynkach akcji uatrakcyjniają metale szlachetne, dzięki czemu złoto zdołało w poniedziałek przełamać barierę na poziomie 900 USD za uncję, zamykając popołudniową sesję kwotą 905,00 USD/1 oz.
We wtorek negatywnie na wartość metali szlachetnych wpływała ropa naftowa. Odrzucenie przez amerykański Kongres planu ratunkowego Paulsona wywołało największy procentowy spadek notowań ,,czarnego złota" od 2001 r., a tym samym największą deprecjację [w dolarach] od 1991 r. Skorelowana z metalami szlachetnymi ropa naftowa pociągnęła za sobą ceny złota, które przełamało psychologiczne 900 USD/1 oz. Ponadto spadek wartości został spotęgowany silnym obniżeniem kursu eurodolara - do 1,4119. Popołudniową sesję na londyńskiej giełdzie złoto zamknęło notowaniem 884,50 USD/1 oz.
W środku tygodnia negatywnie na wartość metali szlachetnych wpłynęła informacja o ,,wskrzeszeniu" planu ratunkowego Paulsona, przez co na rynkach akcji pojawił się optymizm, obniżając tym samym notowania na rynku surowcowym. Na piątkowej popołudniowej sesji złoto potaniało do 828,00 USD za uncję, co było najsłabszym notowaniem żółtego kruszcu od 17 września bieżącego roku.
W przeliczeniu na polską walutę, w poniedziałek rano na londyńskiej giełdzie uncja żółtego kruszcu kosztowała 2053,99 PLN, natomiast na zamknięciu piątkowej popołudniowej sesji za tę samą ilość złota płacono 2030,09 PLN.