Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

To był idealny moment. NBP zarobił na złocie już 700 mln zł

488
Podziel się:

Polski bank centralny był do września ubiegłego roku jedynym w UE, który dokupował złoto. I to była bardzo dobra decyzja, reszta niech żałuje. Od tamtego momentu kruszec tylko drożeje.

Prezes NBP wybrał najlepszy moment na skup złota do rezerw walutowych.
Prezes NBP wybrał najlepszy moment na skup złota do rezerw walutowych. (East News)

Narodowy Bank Polski ma w swoim skarbcu 128,6 tony złota - podaje Międzynarodowy Fundusz Walutowy w statystykach z czerwca. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy przybyło go tam aż 25 ton i 700 kg. Tak wielkich zakupów nie robiliśmy - odkąd Międzynarodowy Fundusz Walutowy prowadzi bazy danych - czyli co najmniej od 2002 roku.

NBP jeszcze do końca września był jedynym w Unii Europejskiej bankiem centralnym, który dokupował złoto. W Unii nikt nie robił tego na dużą skalę już od wielu lat.

W październku naszym śladem poszły Węgry, które zwiększyły wtedy swoje rezerwy o ponad 28 ton. Na świecie na większe zakupy decydowało się tylko pięć państw z Rosją na czele. Nasze złote rezerwy to już jedna czwarta tego, co zebrał Europejski Bank Centralny.

Zobacz też: Ani złoto, ani platyna nie są już najdroższymi metalami szlachetnymi

694 mln zł zysku

I co więcej, NBP zrobił zakupy w idealnym momencie. Trwały od lipca do końca września, więc szacować można, że NBP płacił cenę w granicach 4,3-4,6 tys. zł za uncję. NBP nie dzieli się konkretami, wiec przyjmijmy średnią 4,5 tys. zł.

Od tamtej pory złoto jako bezpieczna przystań zyskało wyraźnie na popularności i pnie się w górę. To skutek turbulencji na światowych rynkach finansowych związanych z wojną handlową USA-Chiny oraz napięciem politycznym między USA a Iranem. We wtorek złoto kosztowało nawet 5,34 tys. zł za uncję. To najwięcej od siedmiu lat.

Zmiany cen złota od stycznia 2018 roku (dol. za uncję)

Zysk NBP na każdej uncji złota wynosi około 840 zł. Uncja trojańska to 31 gr, a w tonie jest ich 32,15 tysięcy. Jak łatwo policzyć, polski zysk na ubiegłorocznych transakcjach to już 694 mln zł.

NBP nie robił tego oczywiście w celach spekulacyjnych, ale by zrównoważyć zasoby dolara w rezerwach walutowych. Tak czy inaczej wyszło nadspodziewanie dobrze.

Nowa globalna waluta na horyzoncie?

Największym kupującym, który nakręca wzrost cen złota, jest Rosja. W ostatnich pięciu latach skupiła już łącznie 975 ton tego kruszcu. Na drugim miejscu - Chiny z 846 tonami. Tylko w ostatnim półroczu druga gospodarka świata zwiększyła rezerwy cennego kruszcu o 48 ton.

Na kolejnych miejscach są Turcja, Kazachstan i Indie. Na razie nie można z całą pewnością powiedzieć, czy to już element budowy globalnej waluty rozliczeniowej przyszłości, która mogłaby być konkurencją dla dolara, chociaż taka myśl narzuca się na widok listy krajów skupujących cenny kruszec. Mocna pozycja złota byłaby niewątpliwie uderzeniem w pozycję USA w gospodarce świata.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(488)
jk
4 lata temu
inne kraje w Europie już dawno zbudowały swoje zapasy. My dopiero próbujemy nadrobić. Zastanawiam się czemu akurat teraz? Czy to oznacza, że rząd będzie wyprzedawać wkrótce (gdy mocniej podrożeje) złoto by trochę wyhamować nieunikniony wzrost inflacji?
jurej
4 lata temu
I to zloto znajduje sie gdzie w Londynie jeszcze anglia nam nie oddala tamtego zlota nowy przekret syjonistow w praniu many
aaa
5 lata temu
ale co to jest te marne 700 mln !!!
Pielgrzym
5 lata temu
Podczas pielgrzymki do Częstochowy używałem zdjęcia Kaczyńskiego ,gazety polskiej i gazety wyborczej jako papieru toaletowego.
Hfdeyu
5 lata temu
Więcej złota , ale nie na rynku to dobrze Dolar i tak nie zejdzie poniżej 2 zł.
...
Następna strona