Kurs Polimeksu-Mostostalu na wtorkowej sesji spada o ponad 8 proc. i jest najniżej od połowy 2004 r.
Kurs Polimeksu zakończył poniedziałkowe notowania na poziomie 0,61 zł, a we wtorek na otwarciu kurs wynosił 0,6 zł. Po godz. 9.00 kurs zanotował dzienne maksimum na poziomie 0,61 zł. Spadki przybrały na sile po godz. 13. O godz. 15.20 akcje Polimeksu kosztują 0,56 zł, co oznacza spadek o 8,2 proc., ale wcześniej kosztowały nawet 0,55 zł.
We wtorek po godz. 13.00 PAP podała, że konsorcjum CNEEC-COVEC złożyło do sądu okręgowego skargę na wyrok Krajowej Izby Odwoławczej w sprawie odwołania od decyzji o wyborze oferty konsorcjum Polimex-Mostostal i Hitachi jako najkorzystniejszej w przetargu na budowę bloku w Kozienicach. Oferta konsorcjum Polimeksu w tym postępowaniu opiewała na 6,28 mld zł brutto.
Krzysztof Zborowski, wiceprezes Enei i prezes Enea Wytwarzanie, podtrzymał, w rozmowie z PAP że dla spółki wiążąca jest decyzja KIO, a umowa ze zwycięskim konsorcjum powinna być podpisana w połowie września.
Rynek jednocześnie obawia się o wyniki budowlanej grupy za II kw. 2012 r. Średnia prognoz analityków ankietowanych przez PAP zakłada, że grupa miała w II kw. 72 mln zł straty netto, a mediana wskazuje na ponad 30 mln zł straty netto. Rozbieżność prognoz wyników za drugi kwartał jest jednak bardzo duża, gdyż najwyższa prognoza zakłada 14 mln zł zysku netto, a najniższa przewiduje 284 mln zł. Wynika to z faktu, że niektórzy analitycy w ostatnich prognozach zakładają, że pod kierownictwem nowego prezesa i z nowym wiceprezesem ds. finansowych spółka może urealnić rentowność realizowanych kontraktów drogowych, a utworzone odpisy sprawią, że grupa zaraportuje dużą stratę.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy
