W raporcie z 5 kwietnia, odtajnionym w poniedziałek analitycy BDM PKO BP rekomendują kupno akcji PKN Orlen przy cenie 58,50 zł, w związku ze zidentyfikowanym potencjałem wzrostu wyceny rynkowej spółki rzędu około 20%.
W oparciu o model DCF, a także uwzględniając wartość Polkomtelu oraz skutki przejęcia Unipetrolu, analitycy BDM PKO BP szacują wartość PKN Orlen na około 25 mld zł, czyli 58,50 zł za 1 akcję.
"Wartość ta stanowi dla nas podstawę do ustalenia kursu docelowego oraz rekomendacji „KUPUJ” w związku ze zidentyfikowanym potencjałem wzrostu wyceny rynkowej spółki rzędu około 20%. Zwracamy jednak uwagę na fakt, że tak określona wartość w znacznej mierze opiera się na przejęciu Unipetrolu. Jeśli transakcja nie dojdzie do skutku, to nasza rekomendacja straci swoje uzasadnienie, gdyż wartość 1 akcji PKN Orlen w tym przypadku szacujemy tylko na około 45 PLN" - czytamy w raporcie BDM PKO BP.
Analitycy PDM PKO BP dokonali również wyceny Unipetrolu, która w rzeczywistości stanowi próbę oceny wpływu transakcji przejęcia czeskiej spółki na wartość PKN Orlen w długim terminie.
Jak czytamy w raporcie, nie opiera się ona zatem na prognozach wyników finansowych Unipetrolu, ale na wycenie efektów synergii, jakie powinny zostać zrealizowane pomiędzy koncernami.
Według tych obliczeń, realizacja synergii pomiędzy PKN Orlen a Unipetrolem zwiększy wartość płockiego koncernu o około 5,8 mld zł, czyli 13,50 zł na 1 akcję.
W oparciu o metodę porównawczą anaitycy szacują też wartość Polkomtela, którego Orlen jest niespełna 20% akcjonariuszem - na około 12,2 mld zł.
"Wyceniając płocki koncern przyjęliśmy założenie, że może on sprzedać swój pakiet 19,61% akcji przy wycenie operatora na poziomie około 12 mld PLN. Wartość gotówki netto możliwej do uzyskania ze sprzedaży pakietu 19,61% akcji szacujemy na około 1,99 mld PLN, czyli 4,65 PLN na 1 akcję PKN Orlen" - czytamy w raporice BDM PKO BP.
"Naszym zdaniem taka cena jest realna do uzyskania niezależnie od tego, czy zagraniczni udziałowcy operatora zgodzą się na jego wprowadzenie do obrotu na giełdzie warszawskiej" - czytamy dalej.