Grupa Boryszew przeanalizuje swoje zaangażowanie w akcjonariacie Polimeksu-Mostostalu - poinformował dziennikarzy Piotr Szeliga, prezes Boryszewa. Obecnie grupa ma 6,56 proc. akcji Polimeksu.
Na zdjęciu Roman Karkosik, główny akcjonariusz Boryszewa
_ - Chcieliśmy być znaczącym akcjonariuszem w Polimeksie z udziałem ok. 10 proc., ale kształt uchwał dzisiejszego NWZ sprawia, że nie będzie to możliwe. W tej sytuacji musimy przemyśleć swoje zaangażowanie w Polimex _ - Szeliga.
Pytany, czy jego grupa rozważa zwiększenie lub zmniejszenie zaangażowania w Polimex, prezes Szeliga odpowiedział: _ nie przesądzałbym o niczym _.
Nadzwyczajne walne zgromadzenie Polimeksu-Mostostalu uchwaliło w poniedziałek emisje akcji skierowane do inwestora strategicznego, obligatariuszy, a także innych akcjonariuszy spółki.
Impexmetal, spółka z grupy Boryszewa, na poniedziałkowym NWZ Polimeksu zarejestrowała 34.170.355 akcji, stanowiących 6,56 proc. udziałów w jego kapitale.
Boryszew powinien w wynikach za III kwartał zanotować zysk na inwestycji w akcje Polimeksu-Mostostal - poinformował dziennikarzy prezes Boryszewa, Piotr Szeliga. Dodał, że III kwartał nie był jednak _ rewelacyjnym _ okresem dla grupy.
_ - Jest bardzo prawdopodobne, że w wynikach III kwartału zanotowaliśmy zysk na inwestycji w akcje Polimeksu, gdyż wchodziliśmy do akcjonariatu przy o wiele niższych cenach _ - powiedział Szeliga.
_ - III kwartał to nie jest jednak dla naszej grupy rewelacyjny kwartał. Po wynikach III kwartału nie należy spodziewać się wiele _ - dodał.
Dodał, że podtrzymuje jednak pozytywną perspektywę na przyszłość. Boryszew informował pod koniec sierpnia, że spodziewa się uzyskania w ciągu dwóch miesięcy pozwolenia na budowę na działce przy ulicy Łuckiej w Warszawie.
_ - Nie mamy jeszcze pozwolenia na budowę, ale jesteśmy coraz bliżej _ - skomentował w rozmowie z dziennikarzami prezes.
Analitycy oceniają potencjalny wpływ przeszacowania wartości działki w związku z uzyskaniem pozwolenia na budowę na 100 mln zł. Szeliga informował wcześniej, że szacunki te nie są nierealne.
