Grupa Boryszew przewiduje, że w 2012 roku zanotuje 1,5 mld zł sprzedaży w segmencie automotive, a w najbliższym czasie będzie rozwijać tę dziedzinę głównie organicznie, poinformował szef rady nadzorczej spółki Arkadiusz Krężel.
_ Boryszew zamknął program inwestycji w automotive kupując Ymos. Z posiadanych już aktywów chcemy zbudować silną dywizję z 1mld euro sprzedaży do 2015 roku _ - powiedział Krężel w czasie konferencji spółki. Zastrzegł, że Boryszew choć _ nie mówi 'nie' _ akwizycjom, stawia na rozwój organiczny.
Szef RN podkreślił, że spółka większy nacisk będzie kładła na optymalizację kosztów, m.in. poprzez wykorzystanie specjalnych stref ekonomicznych (SSE), ale także poprzez przenoszenie do Polski przynajmniej części produkcji z posiadanych zagranicznych firm. - _ Trzeba wykorzystać to, że w Polsce koszty są niższe o ok. 30 procent _ - dodał.
Prezes Boryszewa Małgorzata Iwanejko zaznaczyła, że przeprowadzone dotąd transakcje akwizycyjne Boryszewa, warte ponad 200 mln zł, służyły głównie zdobyciu rynku, brandów i know-how. Dodała, że Boryszew upatruje dalszy rozwój w długoterminowych kontraktach sprzedaży z odbiorcami _ ekspansywnymi _, m.in. takimi jak VW i Renault, które starają się inwestować np. w Rosji i Azji.
Boryszew przewiduje, że w 2012 roku sprzedaż w segmencie automotive wzrośnie do 1,5 mld zł.
W pierwszym kwartale spółka miała w tym segmencie 411 mln zł sprzedaży i 19 mln zł zysku operacyjnego, wobec 157 mln zł i 4 mln zł w analogicznym okresie ubr.
Boryszew miał 25,10 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w I kw. 2012 roku wobec 18,54 mln zł zysku rok wcześniej. Zysk operacyjny na poziomie grupy wyniósł 58,05 mln zł wobec 48,41 mln zł zysku rok wcześniej. Skonsolidowane przychody wyniosły 1257,96 mln zł wobec 1021,63 mln zł rok wcześniej.
Na konferencji firma podtrzymała prognozy przewidujące wypracowanie w br. 4791 mln zł przychodów, 424 mln zł EBITDA, 318 mln zł EBIT i 218 mln zł zysku netto.
