W jego ocenie, dla wyniku nie jest zagrożeniem zapowiedź szybkiej spłaty pomocy publicznej przez Commerzbank, ponieważ wobec BRE Banku nie ma żadnych oczekiwań typu wypłata większej dywidendy czy założenie specjalnej lokaty u głównego udziałowca.
_ Staramy się w istotny sposób wpływać na te elementy, na które mamy bieżący wpływ czyli pracować nad przychodami, utrzymywać kontrolę kosztów i największym elementem różnicującym będą rezerwy na ryzyko kredytowe. I tutaj spodziewamy się, że ich poziom będzie spadał. W związku z tym oczekujemy poprawy wyników w III kw. w stosunku do kwartału poprzedniego _ - powiedział ISB Grendowicz w kuluarach konferencji _ demosEuropa _ nt. euro.
Prezes nie chciał jednak zdradzić, jak dużej poprawy wyników należy się spodziewać, zasłaniając się polityką informacyjną banku.
_ Mogę tylko powiedzieć, że biznes rozwija się dobrze, cały czas kredytujemy klientów detalicznych, kredytujemy klientów korporacyjnych, cały czas przyrasta także wolumen depozytów. Nie chwalmy więc dnia przed zachodem słońca, ale patrząc z perspektywy dnia dzisiejszego, oczekuję poprawy wyników kwartalnych _ - powiedział Grendowicz.
Prezes nie obawia się również ewentualnego negatywnego wpływu na wyniki banku zapowiedzi spłaty pomocy publicznej przez swojego niemieckiego udziałowca - Commerzbank.
_ BRE Bank nie zrobi niczego, co by w jakikolwiek sposób preferowało jednego akcjonariusza na d innych i nie wyobrażam sobie, by Commmerzbank mógł od nas wymagać wypłaty zwiększonej dywidendy lub ulokowania w nim dużego depozytu BRE Banku. Jesteśmy w partnerskich relacjach i wszelkie deklaracje dotyczące zwrotu pomocy publicznej nie mają żadnego związku z naszym bankiem _ - powiedział Grendowicz.
BRE Bank miał 15,66 mln zł skonsolidowanego zysku netto z działalności kontynuowanej przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w I poł. 2009 roku wobec 547,24 mln zł zysku rok wcześniej.
W ujęciu jednostkowym, narastająco w I-II kw. 2009 roku bank miał 23,95 mln zł zysku netto wobec 660,07 mln zł zysku rok wcześniej.
