- poinformował na spotkaniu z dziennikarzami prezes DGA.
"Firma zdecydowanie szybciej rozwija się jeżeli chodzi o przychody. Czekamy na rozstrzygnięcie kilku dużych przetargów. Wygrana może spowodować podniesienie prognozy. Przychody przekroczymy na pewno, nie chcemy jednak zmieniać prognozy dopóki nie dojdzie do rozstrzygnięcia przetargów. Powinno do nich dojść do połowy listopada" - powiedział prezes Andrzej Głowacki.
Łączna wartość przetargów dotyczących np. projektów z wykorzystaniem środków unijnych, w których DGA bierze udział, przekracza 50 mln zł.
DGA zdecydowało się skupić bardziej na pozyskiwaniu średnich i dużych klientów. Na rynku małych firm zwiększyła się konkurencja i pod względem cen nie jest on dla DGA obecnie atrakcyjny.
"Plan na drugie półrocze zakłada pozyskanie dużych kontraktów o łącznej wartości 24 mln zł" - prezes.
Na bieżąco DGA realizuje około 300 projektów.
W przypadku zysku netto spółka skupi się na realizacji prognozy 5,1 mln zł jednostkowego zysku.
Po sześciu miesiącach zysk netto grupy wyniósł 2,36 mln zł, zysk operacyjny 2,39 mln zł, a przychody 20,9 mln zł.
W tym czasie zysk netto spółki wyniósł 2,23 mln zł, a przychody 19,2 mln zł.
Słabszy był sam drugi kwartał, kiedy zysk netto firmy spadł do 871 tys. zł z 1,04 mln zł w drugim kwartale 2004 roku.
Zdaniem prezesa to m.in. efekt kosztów, które firma musi jeszcze ponieść w związku ze znacznym zwiększeniem zatrudnienia oraz przesunięcia realizacji części dużych projektów.
"Jeżeli chodzi o zysk przyszłego roku będzie on zdecydowanie lepszy" - powiedział Głowacki.
DGA podtrzymuje jednocześnie plany przejęć. Obecnie negocjuje z pięcioma firmami, a docelowo chce przejąć trzy, w tym jedną jeszcze w 2005 roku. Firma chce, aby akwizycje były przeprowadzane m.in. przez wymianę akcji, a do ewentualnej emisji może dojść w 2006 roku.