Niewielka korekta na amerykańskich indeksach nie jest wielkim zaskoczeniem. Od dłuższego czasu bowiem znajdują się one blisko historycznych szczytów.
Środowa sesja na Wall Street kończy się spadkiem indeksu S&P500 o 0,38 procent oraz spadkiem indeksu Dow Jones o 0,16 procent. Lepiej radził sobie dzisiaj indeks Nasdaq, którego wzrost wyniósł 0,32 procent w stosunku do wczorajszego zamknięcia. Widać, że znajdujące się blisko szczytów indeksy są nieznacznie korygowane.
Szczęśliwym dla rynku akcji nie okazał się odczyt indeksu PMI dla przemysłu. Mimo że był on lepszy od oczekiwań, dwa z głównych indeksów nie wyszły na plus. Opublikowana wartość to 53,2. Jest to o 0,7 więcej niż prognozowano (52,5) oraz o 1,3 lepiej od poprzedniego odczytu (51,9). Zaprezentowano także lepsze od oczekiwań dane dotyczące ilości sprzedanych nowych domów. W czerwcu wyniosła ona 497 tysięcy. O 38 tysięcy więcej niż w maju.
W środę inwestorzy w USA mogli zdyskontować dane ze spółek które pojawiły się przed sesją. Swoje wyniki za drugi kwartał opublikował bowiem Boeing, Motorola oraz Ford. Producent Dreamlinera na dzisiejszej sesji stracił 0,78, a należący do wielkiej trójki z Detroit Ford wzrósł o 2,54 procent.
Zobacz, jak przebiegła sesja na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Wśród danych prezentowanych za Oceanem, warto zwrócić uwagę na publikację zmiany zamówień na dobra trwałego użytku. Analitycy przewidują spadek z 3,7 na 1,2 procent. Tradycyjnie w czwartek należy się spodziewać liczby złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, których ilość w tym tygodniu ma wzrosnąć o 6 tysięcy.
W ramach sezonu wyników na Wall Street, podczas czwartkowej sesji swoje wyniki za drugi kwartał opublikuje Amazon, General Motors, Starbucks oraz Colgate-Palmolive.
Już po zamknięciu sesji wyniki za drugi kwartał 2012 roku opublikował Facebook. Dane okazały się dużo lepsze od oczekiwań ekonomistów. Portal Zuckerberga wypracował 333 milionów dolarów zysku netto, względem straty na poziomie 157 milionów złotych rok wcześniej. Wzrosły też przychody, do poziomu 1,8 miliarda dolarów, czyli o ponad 50 procent wyższe, niż rok temu. Inwestorzy zareagowali pozytywnie na te dane, papiery w handlu posesyjnym podrożały o ponad 16 procent.