Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

EBC zawiódł nawet Wall Street. Indeksy ostro w dół

0
Podziel się:

Wielka wyprzedaż akcji na nowojorskiej giełdzie .Na nic zdały się dobre dane makro z amerykańskiej gospodarki.

EBC zawiódł nawet Wall Street. Indeksy ostro w dół
(PAP/EPA)

*Nastroje inwestorów podczas czwartkowej sesji na nowojorskiej giełdzie były fatalne. Wall Street drży w obawie przed rozpadem strefy euro. *

Inwestorzy liczyli na zdecydowanie więcej - tak najkrócej można podsumować czwartkowe wystąpienie prezesa EBC po posiedzeniu banku. Sama obniżka stóp i zapowiedź pomocy bankom nie wystarczyła. Rynki nie dostały bowiem obietnicy, że EBC będzie masowo skupował obligacje zadłużonych państw.

Po kiepskiej drugiej połowie dnia na europejskich parkietach nie trzeba było długo czekać na wyprzedaż na Wall Street. A ta z każdą minutą nabierała na sile. Efektem są nawet 2-procentowe spadki głównych indeksów.

Główne indeksy nowojorskiej giełdy podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Jeszcze przed sesją pojawiła się jedna bardzo pozytywna informacja. Liczba tzw. _ nowych bezrobotnych _ w USA była w ubiegłym tygodniu na najniższym poziomie od marca. I zapewne gdyby nie to, że strefa euro się _ wali _, to inwestorzy wpadliby w euforię. A tak, górę wzięły obawy i zawiedzione nadzieje.

W wyprzedaży przodowały w czwartek akcje instytucji finansowych. O jej skali świadczy kilka przykładów: Morgan Stanley tracił 7 procent, Citigroup również ponad 7 procent, JP Morgan ponad 4 procent, a Bank of America ponad 3 procent. Pretekstem do pozbywania się akcji były nie tylko słowa prezesa EBC, ale również informacja o tym, że banki w Europie będą potrzebowały sporego dokapitalizowania.

Jak podał Bloomberg, powołując się na europejskich nadzorców finansowych, może chodzić o kwotę nawet 153 miliardów dolarów. Najwidoczniej nie bez przyczyny Mario Draghi mówił w czwartek o zapewnieniu pomocy dla europejskiego sektora bankowego.

Według tego źródła niemieckie banki mogą potrzebować nawet 13,1 miliarda euro, włoskie ponad 15 miliardów euro, a hiszpańskie ponad 26 miliardów euro. Taka sytuacja to między innymi efekt strat poniesionych na greckich obligacjach.

Podsumowując, inwestorzy na Wall Street z ogromnym niepokojem patrzą na sytuację w strefie euro, która wyraźnie może odbić się na kondycji tamtejszych instytucji finansowych. Sytuację pogarsza fakt, że przed rozpoczynającym się właśnie unijnym szczytem trudno mówić o jakimkolwiek politycznym porozumieniu. A co gorsza, już sami politycy przyznają, że eurostrefa może się rozpaść.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)