Energomontaż Północ negocjuje przejęcie spółki montażowej, którego wartość może zamknąć się w kwocie 15-25 mln zł, a kosztem maksymalnie 25-30 mln zł chce rozbudować moce wytwórcze w obszarze prefabrykacji rurociągów - poinformowali przedstawiciele spółki.
"Planujemy rozbudowę zakładu w Sochaczewie, co w obszarze prefabrykacji pozwoli spółce do 2010 roku zwiększyć dwukrotnie przychody i uzyskiwać marżę zysku netto na poziomie minimum 5 procent" - powiedział Włodzimierz Dyrka, prezes Energomontażu Północ.
"Myślę, że będzie to w ciągu trzech lat wydatek rzędu maksymalnie 25-30 milionów złotych" - dodał.
Ostateczna wartość inwestycji będzie zależała od wariantu, który wybierze spółka, a zdaniem Przemysława Milczarka, członka zarządu ds. finansowych, może być to poziom 10-25 mln zł.
W celu zwiększenia potencjału w segmencie montażowym firma chce przejąć spółkę montażową o rocznych przychodach na poziomie około 50 mln zł.
"Jeżeli chodzi o wartość przejęcia może to być rząd wielkości 15-25 mln zł" - powiedział Milczarek.
Energomontaż Pn. negocjuje z właścicielami warunki przejęcia. Strony nie ustaliły jeszcze sposobu płatności, ale Energomontaż chciałby mieć możliwość rozłożenia jej na kilka lat.
W połowie marca wartość zakontraktowanych robót grupy na 2007 rok wyniosła 187 mln zł.
Według przedstawicieli spółki portfel mógłby osiągnąć wyższy poziom, jednak firma zdecydowała, że będzie podpisywać jedynie kontrakty zapewniające minimalny poziom marży brutto na sprzedaży w wysokości co najmniej 15-20 proc.
Grupa Energomontażu-Północ realizuje inwestycje i modernizacje w energetyce, przemyśle chemicznym i petrochemicznym, przemyśle nafty i gazu, ochronie środowiska oraz budownictwie przemysłowym i komunalnym.
Oferta spółki obejmuje wykonawstwo robót budowlano-montażowych, uruchomienie obiektów oraz serwis gwarancyjny i pogwarancyjny oraz produkcję warsztatową i prefabrykację elementów stalowych.
