Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Fatalne dane z USA. Ben Bernanke wciąż kupuje obligacje

0
Podziel się:

Zobacz, jakie decyzje podjął amerykański bank centralny i co działo się na Wall Street.

Fatalne dane z USA. Ben Bernanke wciąż kupuje obligacje
(UPI Photo/eyevine/EAST NEWS)

Stopy procentowe w USA pozostaną rekordowo niskie do czasu, gdy bezrobocie spadnie do poziomu 6,5 procent. Dane makroekonomiczne jednak negatywnie zaskoczyły inwestorów.

Środa była bardzo ważnym dniem dla graczy obecnych na nowojorskiej giełdzie. Po pierwsze, dostali oni garść ważnych danych makroekonomicznych. Po drugie, poznali komunikat po pierwszym w tym roku posiedzeniu banku centralnego.

Dane z gospodarki bez wątpienia okazały się rozczarowaniem. W czwartym kwartale ubiegłego roku Amerykanie odnotowali spadek PKB o 0,1 procent, co jest wynikiem znacznie gorszym od wcześniejszych prognoz. Lepiej wypadły dane z rynku pracy mówiące o tym, że w ostatnim miesiącu w sektorze pozarolniczym w USA powstały 192 tysiące miejsc pracy. Prognozy wahały się z kolei w okolicach 165 tysięcy.

Dobre dane z rynku pracy nie zdołały jednak zatrzeć złego wrażenia, jakie wywołały obawy o to, że amerykańska gospodarka znów wpadła w recesję. Na Wall Street dominowali inwestorzy sprzedający akcje, spychając nieznacznie główne indeksy z ostatnich szczytów.

Główne indeksy na Wall Street podczas sesji w środę Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Zapewne część z nich liczyła na pozytywne zaskoczenie po posiedzeniu Fed. Tego jednak zabrakło. Zgodnie z tym, co można było przewidzieć, bank centralny nie zmienił stóp procentowych z poziomu 0-0,25 procent i zadeklarował, że pozostaną one rekordowo niskie do czasu, gdy bezrobocie spadnie do pułapu 6,5 procent.

W komunikacie po posiedzeniu Fed znalazło się również potwierdzenie informacji, że bank centralny będzie dalej stymulował gospodarkę za pomocą programu QE3. Deklarowana wartość wykupu obligacji to 85 miliardów dolarów miesięcznie. Komunikat nie powinien więc być dla nikogo zaskoczeniem, a więc tym samym nie wzbudził entuzjazmu wśród inwestorów.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)