Po dobrej sesji na Wall Street i mieszanych danych makro, najważniejsze indeksy w Azji kończą handel w pobliżu kreski.
Japoński Nikkei225 po neutralnym otwarciu na koniec handlu zyskał około 0,1 proc. Sensex30 zyskał niemal procent, Hang Seng traci 0,3 proc. MSCI Asia Pacific Index kończy właściwie bez zmian.
Tematem numer jeden były dane o handlu w Chinach. Nadwyżka wyniosła w sierpniu 49,84 mld USD wobec nadwyżki 47,30 mld USD miesiąc wcześniej. Analitycy spodziewali się w sierpniu nadwyżki 40,00 mld USD.
Mimo to inwestorów niepokoją dane o imporcie, który spadł w sierpniu o 2,4 proc. rok do roku, po spadku w lipcu o 1,6 proc. Tymczasem analitycy spodziewali się wzrostu importu o 3,0 proc. rok do roku. Lepsze były dane o eksporcie, który wzrósł w sierpniu o 9,4 proc. rok do roku, po wzroście w lipcu o 14,5 proc. Tu analitycy oczekiwali wzrostu o 9,0 proc. w ujęciu rocznym.
Inwestorzy poznali też zmianę PKB Japonii, która wyniosła w drugim kwartale 2014 r. minus 7,1 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk - poinformowało w komunikacie biuro rządowe w końcowych wyliczeniach. Jest to najgorszy wynik od pierwszego kwartału 2009 roku.
Wynik był jednak w pobliżu wcześniejszych szacunków - analitycy spodziewali się spadku o 7,0 proc. W ujęciu kwartalnym PKB Japonii spadł w II kw. o 1,8 proc. Analitycy spodziewali się spadku o 1,8 proc. Nominalny PKB spadł w II kw. kdk o 0,2 proc. Tu analitycy oczekiwali spadku o 0,1 proc.