"W trzecim kwartale planujemy wprowadzenie opcji na akcje. Oprócz tego myślimy o ETF, czyli Exchange Traded Funds. Do tego potrzebujemy współpracy banków inwestycyjnych, które emitują tego typu instrumenty" - powiedział PAP Rozłucki.
"To sektor dosyć mocno rosnący na innych giełdach, u nas jeszcze go brakuje, chcemy do tego doprowadzić we współpracy z bankami międzynarodowymi. Rozmowy są trudne. Mieliśmy już kilka nieudanych prób" - dodał.
Zasada działania ETF zbliżona jest do funduszu powierniczego, z tą różnicą, że portfel akcji oparty jest na indeksach zagranicznych.
Giełda jest gotowa wprowadzić ETF-y najszybciej jak to będzie możliwe, ale ich notowanie zależy od porozumienia z bankami.
"Kiedy one będą gotowe, my możemy natychmiast doprowadzić do notowań" - powiedział.
Pod koniec 2004 r. prezes GPW zapowiadał, że w 2005 roku na warszawskim parkiecie pojawią się nowe instrumenty finansowe - opcje na akcje (obecnie dostępne są tylko opcje na indeksy giełdowe), futures na stopy procentowe i Exchange Traded Funds.