Przez ostatnie 3 dni WIG20 odrobił 5,7 procent po wcześniejszych spadkach.
"Zmienność jest charakterystyczna dla zatrzymania trendu spadkowego, mierzonego co najmniej od 27 grudnia. To bardzo ważny punkt zwrotny na krótki termin. Inwestorzy indywidualni i posiadacze jednostek funduszy inwestycyjnych mogą odetchnąć i zacząć obserwować rosnącą krzywą zainwestowanego kapitału." - pisze w komentarzu giełdowym dla Money.pl Marcin Markowski, makler z uprawnieniami doradztwa inwestycyjnego, który liczy na przekroczenie na dzisiejszej sesji psychologicznej granicy 3000 punktów.
Dziś polski parkiet nie będzie zasypywany danymi makroekonomicznymi z Polski ani ze świata.
GPW w pustce informacyjnej może być dziś szczególnie podatna na wahania indeksów państw ościennych starego kontynentu, które są w ostatnich sesjach w dużej korelacji z WIGiem.