*Na warszawskim parkiecie ogarnęła paniczna wyprzedaż. Indeks WIG 20 stracił na wartości prawie 7 procent. *
Na zakończenie poniedziałkowej sesji WIG20 stracił 6,73 proc., a WIG 5,14 procent. Wszystko odbyło się przy dużych obrotach, które na całym rynku wyniosły ponad 2 mld złotych. Notowania aż 273 spółek spadły w porównaniu do sesji piątkowej, a jedynie 31 wzrosło. Akcje 20 spółek pozostały na poziomach z piątku.
Równocześnie rośnie kurs dolara względem złotówki (po wzroście o 1,66 proc. kurs wynosił 2,5166), co sugeruje, że kapitał zagraniczny, który nie może wycofać się dziś z USA (ze względu na święto Martina Luthera Kinga) robi to m.in. w Polsce. Gdyby obroty nadal się skokowo zwiększały (szczególnie na fixingu) będzie to potwierdzeniem tej tezy.
W spadkach od początku dnia przodowały kontrakty terminowe na indeks WIG20. Po południu duże zlecenia koszykowe na indeksie uruchomiły podaż i baza z 40 pkt. zmniejszyła się do 20 punktów.
Największe straty wśród blue chipów zanotował KGHM, którego kurs na zamknięciu sesji był niższy o prawie 9 procent niż na zakończeniu notowań w piątek. CZ TAKŻE: