Hiszpański parlament przyjął trzecią reformę finansową zaproponowaną przez rząd Mariana Rajoya. Od jej wprowadzenia Bruksela uzależniła udzielenie Hiszpanii do 100 miliardów euro pomocy na uzdrowienie systemu bankowego.
Zasady przyjętej dziś reformy zostały uzgodnione przez eurogrupę w lipcu. Ministrowie finansów tych krajów zgodzili się wtedy na dokapitalizowanie hiszpańskich banków. Uzgodniono, że potrzebujące pomocy instytucje finansowe będą musiały się poddać restrukturyzacji: m.in. pozbyć się toksycznych aktywów, głównie nieruchomości. W myśl reformy, przejmie je tzw. _ zły bank _ - spółka w której państwo będzie mniejszościowym udziałowcem.
Zwiększono ochronę dla drobnych inwestorów i nakazano redukcje niedochodowych operacji. Ustalono też, że dyrektorzy banków mających problemy nie mogą zarobić więcej niż pół miliona euro rocznie.
We wrześniu znane będą wyniki audytu, który ujawni rzeczywisty stan hiszpańskich banków. Minister finansów Luis de Guindos poinformował, że pierwsza transza pomocy eurolandu zostanie przesłana w listopadzie.
| Czytaj więcej na ten temat w Money.pl | |
|---|---|
| Merkel nie chce naciskać. Wie, że... Hiszpania nie chce występować o pomoc na takich warunkach jak Grecja, Irlandia i Portugalia. | |
| Coraz gorzej w Hiszpanii. Bardzo słabe dane Podczas boomu mieszkaniowego w samym tylko drugim kwartale 2006 roku w Hiszpanii zawarto 251 000 transakcji. | |
| Imigranci bez darmowego leczenia. Kryzys W Hiszpanii nielegalni imigranci nie mają od dziś dostępu do publicznej służby zdrowia. Nie wszystkie regiony dostosują się do nakazu rządu. |