Grupa Impexmetalu nie powinna mieć problemów z przekroczeniem poziomu 90 mln zł zysku netto w 2011 roku, nawet pomimo słabszej sytuacji na rynku - poinformował prezes Impexmetalu Piotr Szeliga.
_ - Patrząc na wyniki pierwszego półrocza, nie zakładając zupełnie czarnego scenariusza, nawet przy pewnym osłabieniu rynku, przekroczenie 90 mln zł zysku netto jest w naszym zasięgu _ - powiedział Szeliga.
W pierwszym półroczu 2011 roku grupa Impexmetalu miała 64,9 mln zł zysku netto, 87 mln zł zysku operacyjnego i 1,46 mld zł przychodów.
_ W samej grupie nie ma przesłanek, by drugie półrocze nie było również dobre. Chociaż niestabilna sytuacja w gospodarce może wpłynąć na wyniki _ - powiedział Szeliga.
Dodał, że w sierpniu można spodziewać się niższych wolumenów sprzedaży.
_ Sierpień na ogół jest słabszy. W Europie Zachodniej są wakacje, tymczasem nasza sprzedaż eksportowa to około 50 proc. przychodów. Do tego dystrybutorzy mogą zajmować pozycje wyczekujące, starając się wychwycić momenty najniższych cen _ - powiedział Szeliga.
Czytaj ile Impexmetal zainwestuje w Koninie
Impexmetal uruchomił tzw. mały program inwestycyjny w zakładzie w Koninie o wartości 40-50 mln zł. Spółka czeka natomiast z decyzją o rozpoczęciu tzw. dużego programu wartego około 450-500 mln zł na ogłoszenie przez Unię Europejską programów pomocowych - poinformował prezes spółki Piotr Szeliga.
_ Duża inwestycja obciążona jest niepewnością związaną z dostępnością środków unijnych. Liczyliśmy, że do 150 mln zł pochodziłoby z programu Innowacyjna Gospodarka. Zakładamy, że program może pochłonąć 450-500 mln zł _ - powiedział Szeliga podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Dodał, że obecna sytuacja rynkowa nie weryfikuje planów dużej inwestycji, gdyż zwiększenie mocy produkcyjnych to obecnie priorytetowa kwestia dla spółki.
_ Na razie zdecydowaliśmy o uruchomieniu małego programu inwestycyjnego, który nie stoi w sprzeczności z dużym programem. Jego wartość to 40-50 mln zł. W efekcie moce huty aluminium w Koninie mogą wzrosnąć o kilka tysięcy ton _ - powiedział Szeliga.
Zdaniem prezesa, gdyby został wprowadzony duży program inwestycyjny, spółka może wstrzymać się z wypłatą dywidendy.
_ Zarówno o dywidendzie, jak i programie, decydują wiodący akcjonariusze. Spodziewam się jednak, że gdyby była zgoda na duży program inwestycyjny, to pewnie dywidendy by nie było. W tej sytuacji Impexmetal potrzebowałby środków, by nadmiernie się nie zadłużać _ - powiedział Szeliga.
Dodał, że program powinien zostać zakończony w grudniu 2012 roku.
Prezes podtrzymał, że produkcja aluminium w Koninie może w tym roku przekroczyć 80 tys. ton. wobec 78 tys. ton w 2010 roku. Podkreślił jednak, że sporo będzie zależeć od sytuacji na rynkach.